Podczas spotkania w budynku ONZ w stolicy Kenii, Nairobi, 26 kwietnia Dragos Tigau na widok małpy za oknem powiedział, że „dołączyła do nas grupa afrykańska”.
Zachowanie ambasadora Tigau zostało po raz pierwszy upublicznione w czwartek przez kenijskiego urzędnika ds. zagranicznych Kamau Macharię. Na Twitterze Macharia napisał, że był „przerażony i zniesmaczony” incydentem i twierdził, że podjęto próby ukrycia zachowania Dragosa Tigau.
Według kenijskiej gazety Standard afrykańscy dyplomaci zażądali w piątek publicznych przeprosin, twierdząc, że prywatne przeprosiny nie wystarczą.
W sobotę Rumunia ogłosiła, że została poinformowana o incydencie dopiero w tym tygodniu i rozpoczęła „procedurę odwołania swojego ambasadora”. „Głęboko żałujemy tej sytuacji i przepraszamy wszystkich, których to dotyczy” – można przeczytać w oświadczeniu rumuńskiego ministerstwa spraw zagranicznych. „Wszelkie zachowania lub komentarze o charakterze rasistowskim są całkowicie niedopuszczalne” – napisało MSZ, wyrażając nadzieję, że nie wpłynie to na jego więzi z krajami afrykańskimi.