- Od dłuższego czasu rozmawialiśmy z polski władzami o udziale Niemiec we wzmocnieniu bezpieczeństwa Polski, jednak incydent w Przewodowe nadał tej sprawie jeszcze większą wagę. W ostatnich dniach przedstawiliśmy więc ofertę udziału myśliwców Eurofighter w patrolowaniu polskiego nieba a teraz rozmieszczenia baterii Patriot na terenie Polski. To pokazuje, jak wielką wagę przywiązuje się w Berlinie to tego, że Polska jest nie tylko naszym sąsiadem, ale i naszym sojusznikiem - tłumaczy niemiecki dyplomata.
Czytaj więcej
Po siedmiu latach rządów PiS łączy nas wciąż z Niemcami najważniejsze: wspólna obrona przed Rosją. Niemiecki patrioty będą więc chronić polskie niebo przed rosyjskimi rakietami.
- Rozumiemy, że bezpieczeństwo Polski jest też naszym bezpieczeństwem. To właśnie powiedziała szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock kiedy brała udział w obchodach w Warszawie Święta Jedności Niemiec. Incydent w Przewodowie unaocznił nam, jak niepewny jest pokój. Dlatego jestem bardzo zadowolony, że możemy dokonać tak poważnego wkładu we wzmocnienie polskiego bezpieczeństwa. To może być pierwszym krokiem do dalszego zaangażowanie Niemiec w obronę Polski - dodaje Bagger.
- Mówimy o systemach, których w Europie jest niewiele, dlatego inicjatywa przesunięcia Patriotów będzie się odbywać w ścisłym porozumieniu z głównym dowódcą wojsk NATO w Europie (Saceur), amerykańskim generałem Christopherem Cavoli - przyznaje ambasador Niemiec.