Rosyjski dyplomata: Próba sprowokowania bezpośredniego starcia NATO-Rosja

Rosyjska misja w ONZ powtórzyła w środę wcześniejsze zaprzeczenia Moskwy co do udziału w eksplozji w Polsce i stwierdziła – bez przedstawiania dowodów – że incydent w Przewodowie był próbą wciągnięcia NATO bezpośrednio do wojny na Ukrainie.

Publikacja: 16.11.2022 08:05

Szef NATO Jens Stoltenberg

Szef NATO Jens Stoltenberg

Foto: AFP

amk

Dwie osoby zginęły we wtorek, gdy - według polskich władz -  „pocisk rosyjskiej produkcji” wylądował w pobliżu wsi Przewodów, około 6,4 km na zachód od granicy z Ukrainą, mniej więcej w tym samym czasie, gdy siły rosyjskie dokonywały największego od początku wojny ataku rakietowego na Ukrainę.

„Fakty wskazują, że Rosja nie miała nic wspólnego z pociskami uderzającymi w terytorium Polski” – napisał Telegramie pierwszy zastępca stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ, Dmitrij Polianski.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Dyplomacja
Izrael oskarża Hamas o naruszenie zasad zawieszenia broni. „Nie wiemy, czyje to ciało”
Dyplomacja
Nowe informacje o spotkaniu Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. USA stawiają warunek
Dyplomacja
Ile warte są złoża metali ziem rzadkich na Ukrainie? 26 bln dolarów to „czysta fantazja”
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Radosław Sikorski leci do USA. Na ratunek Ukrainie
Dyplomacja
Donald Trump: Nie jesteśmy daleko od III wojny światowej