- Obecnie w UE nie mamy jednolitego stanowiska w tej kwestii - przyznał Borrell w rozmowie z "Die Welt".
Eksport surowców energetycznych - zwłaszcza ropy i gazu - jest głównym źródłem pozyskiwania dewiz przez Rosję. W Unii Europejskiej całkowitego embarga na sprowadzanie ropy i gazu z Rosji domagają się m.in. Polska i państwa bałtyckie wskazując, że kraje UE płacąc za rosyjską ropę i gaz finansują wojnę jaką Rosja prowadzi na Ukrainie.
Rosja jest największym dostawcą ropy dla Europy - w 2020 roku ropa sprowadzana z Rosji stanowiła ok. 25 proc. całkowitego importu ropy przez państwa UE - wynika z danych Eurostatu.
Na stole nie ma jeszcze ostatecznej propozycji dotyczącej embarga ropy i gazu
Wiele państw w Europie jest też silnie uzależnionych od rosyjskiego gazu - w tej grupie znajdują się m.in. Niemcy.