Według Hoekstry bezpośrednią przyczyną decyzji o wyrzuceniu Rosjan był fakt, że jako dyplomaci pracowali oficerowie wywiadu. Holandia uznała to za „zagrożenie” dla bezpieczeństwa. Wyrzuceni mają dwa tygodnie na opuszczenie kraju.
Hoekstra dodał, że „obecna pozycja” Rosji na świecie jest taka, iż obecność rosyjskich oficerów wywiadu jest w Holandii „niepożądana”.
Minister spraw zagranicznych zaznaczył, że liczy się z reakcją Rosji. „Doświadczenie pokazuje, że Rosja nie pozostawia takich środków bez odpowiedzi. Nie możemy spekulować na ten temat, ale Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest przygotowane na różne scenariusze, które mogą pojawić się w najbliższej przyszłości” - napisał w wydanym oświadczeniu,
Czytaj więcej
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych, w odpowiedzi na wydalenie rosyjskich dyplomatów, wydala dziesięciu przedstawicieli Litwy, Łotwy i Estonii.
Holandia ostatnio deportowała rosyjskich szpiegów w 2020 roku. Wówczas dotyczyło to dwóch osób, które zostały złapane na szpiegostwie dotyczącym nowoczesnych technologii i nauki.