Minister z Wielkiej Brytanii: Mój pułk skopał tyłek cara Mikołaja I na Krymie

Minister obrony Wielkiej Brytanii Ben Wallace, w rozmowie z żołnierzami wspominał, że pułk, w którym służył, gdy był oficerem w armii w przeszłości "skopał tyłek cara Mikołaja I" i "może to zrobić znowu".

Publikacja: 23.02.2022 15:08

Ben Wallace

Ben Wallace

Foto: PAP/EPA

arb

Wallace mówił, że Putin "całkowicie odleciał" w sprawie Ukrainy i znalazł się w sytuacji, w której "nie ma przyjaciół".

Car Mikołaj I popełnił ten sam błąd, co Putin... nie miał przyjaciół, nie miał sojuszy

Ben Wallace, minister obrony Wielkiej Brytanii

W czasie swobodnej rozmowy z żołnierzami Wallace mówił, że nadchodzący czas będzie "pracowity dla armii" ponieważ "mamy zajmującego przeciwnika, którym jest Putin". Jak dodał minister prezydent Rosji "całkowicie odleciał" w sprawie Ukrainy.

Wallace, w przeszłości oficer Gwardii Szkockiej wspominał, że jego pułk "skopał w przeszłości tyłek cara Mikołaja I w 1853 na Krymie (w czasie wojny krymskiej - red.) i "zawsze może zrobić to znowu".

Czytaj więcej

Rosyjscy dyplomaci opuszczają Ukrainę. Ewakuacja rozpoczęta

- Car Mikołaj I popełnił ten sam błąd, co Putin... nie miał przyjaciół, nie miał sojuszy - stwierdził Wallace.

Tymczasem premier Boris Johnson zapowiedział, że Wielka Brytania skieruje na Ukrainę nowy pakiet pomocy wojskowej.

- W świetle coraz groźniejszego zachowania Rosji i zgodnie z naszym wcześniejszym wsparciem, Wielka Brytania wkrótce dostarczy kolejny pakiet wsparcia wojskowego na Ukrainę - mówił Johnson w Izbie Gmin dodając, że Wielka Brytania przekaże Ukrainie "broń defensywną i nieśmiercionośną".

Dyplomacja
Radosław Sikorski odpowiada na propozycję Wołodymyra Zełenskiego. "To się nie wydarzy"
Dyplomacja
Kto z USA uda się na rozmowy pokojowe ws. Ukrainy? Ujawniono szczegóły
Dyplomacja
Negocjacje ws. wojny na Ukrainie? Wysłannik USA: Przy stole nie będzie Europy
Dyplomacja
Zełenski wzywa w Monachium do budowania „sił zbrojnych Europy”
Dyplomacja
Węgry zablokowały otwarcie negocjacji Ukrainy z UE. Stawiają dodatkowy warunek