-Bezpieczeństwo naszego personelu jest najważniejsze, dlatego pracownicy zostali przeniesieni do Lwowa i Brukseli. Biura NATO na Ukrainie pozostają operacyjne - powiedział urzędnik, nie podając żadnych szczegółów na temat liczby i miejsc pracy przeniesionych osób.
Sojusz oficjalnie informuje, że NATO i kraje sojusznicze obserwują i oceniają sytuację bardzo dokładnie i nadal podejmują wszelkie niezbędne środki w związku z możliwym atakiem Rosji.
Czytaj więcej
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska jest w stanie dostarczyć na Ukrainę więcej broni defensywnej.
Wcześniej do Lwowa swoich przedstawicieli przeniosło wiele państw. W ocenie amerykańskiego wywiadu Kijów może być celem planowanej przez Kreml inwazji.