Jak zaznacza agencja Reutera, wypowiedź szefa rosyjskiej dyplomacji ma związek z obawami państw Zachodu, według których Rosja mogła planować, by jej wojska na dłużej pozostały na terytorium Białorusi.
Również w czwartek rosyjska agencja RIA Nowosti zacytowała rzecznika Kremla. Dmitrij Pieskow miał powiedzieć, że sprawa przedłużenia pobytu wojsk rosyjskich na Białorusi nie jest na porządku dziennym.
Czytaj więcej
James Heappey, minister ds. sił zbrojnych Wielkiej Brytanii na antenie Sky News stwierdził, że Ro...
W ostatnim czasie przy granicy z Ukrainą Rosja zgromadziła ponad 100 tys. żołnierzy. Stany Zjednoczone ostrzegały, że w każdej chwili może dojść do rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Moskwa zaprzeczała, by miała takie plany i zarzucała państwom zachodnim szerzenie histerii.