Prezydencki projekt ustawy ws. likwidacji Izby Dyscyplinarnej ma - w założeniach - doprowadzić do załagodzenia sporu między Polską a Komisją Europejską, co miałoby m.in. odblokować środki z Funduszu Odbudowy przeznaczone dla Polski.
Czytaj więcej
Matką i ojcem każdego prezydenta są wyborcy i wyborczynie. Oni wyraźnie chcą zakończenia sporu z Brukselą - mówił w rozmowie z TVN24 Jakub Kumoch, sekretarz stanu - szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta pytany o to, czy Andrzej Duda uzyskał poparcie macierzystej partii (PiS) ws. projektu ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną SN.
- Zagrożenie na wschodzie jest tak duże, że wygaszanie wszelkich konfliktów na zachodzie wydaje się jedynym wyjściem. Tym bardziej, że chyba z drugiej strony też jest wola. Prezydent liczy nie tylko na poparcie partii rządzącej, ale też na poparcie części opozycji - mówił Kumoch.
- Jestem przekonany, że takie poparcie jego projekt uzyska. Poparcie tego projektu jest w tej chwili w interesie państwa - dodał.
A czy prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki byli informowani wcześniej o inicjatywie prezydenta? - Ta ustawa była konsultowana nie tylko z czynnikami kraju, ale też z czynnikami w UE - odparł Kumoch. Dopytywany czy oznacza to, że na wystąpienie prezydenta z taką inicjatywą zgodę wyraził premier i prezes PiS, Kumoch odparł, że "według jego wiedzy to nie było zaskoczenie dla klasy politycznej, również dla większości (parlamentarne), że prezydent taką ustawę zgłasza".