Minister obrony Rosji: Uratowaliśmy pokój na Krymie

Pokój na Krymie został zachowany, dzięki Rosji. Na Krym mogli wkroczyć ukraińscy ultranacjonaliści - oświadczył minister obrony Rosji, Siergiej Szojgu, na łamach dziennika "Argumenty i Fakty".

Publikacja: 27.12.2021 07:57

Władimir Putin i Siergiej Szojgu

Władimir Putin i Siergiej Szojgu

Foto: AFP

arb

- Wciąż widzimy konsekwencje prób uczynienia przez tych ludzi, wraz z ukraińską armią, swojego porządku w Doniecku i Ługańsku - kontynuował Szojgu nawiązując do sytuacji na wschodniej Ukrainie, gdzie od 2014 roku trwa konflikt między prorosyjskimi separatystami a ukraińską armią.

Separatyści z Donbasu i Ługańska mają otrzymywać wsparcie od Rosji, która jednak oficjalnie temu zaprzecza.

Przed wybuchem konfliktu na wschodniej Ukrainie Rosja dokonała aneksji Krymu, czego jednak nie uznała wspólnota międzynarodowa (Krym uważany jest za okupowane terytorium Ukrainy).

Czytaj więcej

Sondaż: Niemal co drugi Polak chce Ukrainy w NATO pomimo stanowiska Rosji

Szojgu stwierdził, że Rosja nie miała udziału w tym, że na Ukrainie od początku XXI wieku zaczęło się "niszczenie państwa".

- Dzięki Bogu, kierowani przez naszego prezydenta, w 2014 roku zachowaliśmy pokój na Krymie. Gdyby ukraińscy neofaszyści, ultranacjonaliści, ekstremiści i najemnicy z Europy i USA przybyli na Krym po zamachu stanu w Kijowie, tak jak zamierzali, zapewniam, że nikt nie myślałby o pokoju - stwierdził minister obrony Rosji.

Wciąż widzimy konsekwencje prób uczynienia przez tych ludzi, wraz z ukraińską armią, swojego porządku w Doniecku i Ługańsku

Siergiej Szojgu, minister obrony Rosji

Rosja konsekwentnie przekonuje, że sprawa Krymu jest zamknięta i Rosja nie wycofa się z tego terytorium, na którym w marcu 2014 roku przeprowadzono referendum, w którym mieszkańcy wyrazili zgodę na dołączenie do Rosji. Ukraina i społeczność międzynarodowa uważają referendum za nielegalne.

- Wciąż widzimy konsekwencje prób uczynienia przez tych ludzi, wraz z ukraińską armią, swojego porządku w Doniecku i Ługańsku - kontynuował Szojgu nawiązując do sytuacji na wschodniej Ukrainie, gdzie od 2014 roku trwa konflikt między prorosyjskimi separatystami a ukraińską armią.

Separatyści z Donbasu i Ługańska mają otrzymywać wsparcie od Rosji, która jednak oficjalnie temu zaprzecza.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Kolanko: Nie tylko dyplomatyczna rozgrywka Hołowni w Turcji
Dyplomacja
Szymon Hołownia po rozmowie z Recepem Tayyipem Erdoganem. Rozpoczęła się wizyta marszałka Sejmu w Turcji
Dyplomacja
Zmarł konsul Rafał Kocot. Był przyjacielem "Rzeczpospolitej"
Dyplomacja
Prezydent Finlandii chce wyrzucić Rosję z Rady Bezpieczeństwa ONZ
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Dyplomacja
Papież Franciszek zabrał głos w sprawie wyborów prezydenckich w USA