Mówiąc o kryzysie na granicy, o którym rozmawiał z prezydentem Macronem, a także o koncentracji rosyjskich wojsk w pobliżu granic Ukrainy i wpływaniem przez Rosję na światowe ceny surowców energetycznych, przede wszystkim gazu, premier Morawiecki mówił, że "te wszystkie działania powinny spotkać się z jedną odpowiedzią: solidarnym podejściem UE".
- Cieszy mnie, że widzę to solidarne podejście w czasie spotkań, które są kontynuacją naszej ofensywy dyplomatycznej sprzed kilku tygodni - dodał nawiązując do swoich ostatnich spotkań z szefami rządów Litwy, Łotwy i Estonii, spotkania z przywódcami państw Grupy Wyszehradzkiej oraz spotkań z Angelą Merkel i Borisem Johnsonem, które odbędą się w kolejnych dwóch dniach. Morawiecki przypomniał przy tym, że kilka tygodni wcześniej spotkał się w Warszawie z przewodniczącym Rady Europejskiej Charlesem Michelem, a także "rozmawiał z wieloma przywódcami telefonicznie".