Bombowce Tu-22M3 wysłane nad Białoruś pomogły przetestować wspólny system obrony powietrznej - wynika z komunikatu rosyjskiego Ministerstwa Obrony. Jak pisze Reuters wysłanie bombowców nad Białoruś jest sygnałem wsparcia dla reżimu w Mińsku ze strony Moskwy w czasie kryzysu imigracyjnego na granicy Białorusi i Polski.
Szef MSZ, Siergiej Ławrow, na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem dyplomacji Białorusi, Uładzimirem Makiejem wyraził nadzieję, w związku z sytuacją na granicy Polski z Białorusią, że liczy na to, iż odpowiedzialni Europejczycy "nie pozwolą wciągnąć się w spiralę, która jest niebezpieczna"
Makiej mówił, że Rosja i Białoruś "wzajemnie wspierają się jeśli chodzi o odpowiedź na nieprzyjazne działania przeciwko obu krajom".
Czytaj więcej
Kreml obarczył w środę Unię Europejską odpowiedzialnością za kryzys migracyjny na granicy między Polską a Białorusią. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, zarzucił UE "niezdolność do przestrzegania własnych, humanitarnych wartości i próbę 'zduszenia' Białorusi w związku z planami dotyczącymi zamknięcia części granicy z tym krajem".
Kreml poinformował też, że Władimir Putin poinformował kanclerz Niemiec Angelę Merkel, w czasie rozmowy telefonicznej, że UE powinna rozmawiać ws. kryzysu bezpośrednio z Mińskiem. Merkel domagała się, by Putin interweniował ws. kryzysu.