Materiał partnera
Kiedy projekt jest sukcesem? Powrót do celów
To proste i trudne jednocześnie. Proste – bo nie ma nic odkrywczego w tym, że należy zaczynać od celów. Trudne, bo nie ma jednej przyjętej miary event marketingu, jak to jest przy kampaniach digitalowych czy TV. Każdy projekt jest inny i trzeba rozpatrywać je indywidualnie. Dlatego za każdym razem jest to praca trochę od nowa – trzeba wspólnie (klient + agencja, która opracowuje koncepcję i realizuje wydarzenie) omówić, co chcemy tym projektem osiągnąć. Do tego dopasować koncept i dobrać właściwe taktyki, z fokusem na realizację celów. A następnie – zmierzyć efekty.
Receptą na sukces są tu dwie składowe: marka, której przedstawicielom zależy na zbadaniu efektywności i agencja, która może swoimi doświadczeniami wesprzeć ten proces. Bo choć każdy projekt jest inny, to zdobyta wiedza jest tu szczególnie pomocna. Po pierwszych realizacjach projektów z fokusem na efektywność widać, że inne mierniki stosuje się w zakresie komunikacji wewnętrznej, co innego można badać w projektach employer brandingowych, jeszcze inne mierniki sprawdzą się w projektach B2B.
Wpływ badania efektywności
W raporcie „Event marketing 2023/2024” 88 proc. respondentów oceniło event marketing jako bardzo skuteczne narzędzie i jest to wzrost o 22 proc. względem ubiegłorocznej edycji badania. Co więcej, wszyscy korzystający z event marketingu potwierdzili, że zrealizowali dzięki niemu co najmniej jeden z postawionych celów.
Badanie efektywności odgrywa inną rolę w projektach pierwszo- lub jednorazowych, gdzie może wpłynąć na kształt projektu od zera, inną zaś w projektach cyklicznych, gdzie pomaga wprowadzać modyfikacje i optymalizację z edycji na edycję, przenosząc projekt na wyższy poziom. Jednak w każdym przypadku jest to silny argument na przyszłość, bo może istotnie zmienić postrzeganie marketingu w organizacji z ośrodka kosztów na ośrodek zysków. A do tego potrzebne są liczby.