Od ubiegłego czwartku w Pekinie wykrywane są lokalne zakażenia koronawirusa SARS-CoV-2 związane z targiem żywności Xinfadi. Cząstki wirusa znaleziono tam m.in. na desce do krojenia łososia.
Przynajmniej jeden ze szczepów wykrytych w związku z pojawieniem się nowego ogniska w Pekinie wykazuje podobieństwo ze szczepem spotykanym w Europie.
Jednocześnie rzecznik chińskiej Komisji Zdrowia Publicznego Hu Qiangqiang oświadczył, że od pięciu kolejnych dni zakażenia wykrywane są w dwóch regionach kraju - chodzi prawdopodobnie właśnie o Pekin (tu zakażenia wykrywane są od ośmiu dni) i prowincję Hebei.
Feng Luzhao z chińskiego Centrum ds. Kontroli i Prewencji Chorób podkreślił, że chociaż nie ma dowodu, by wirus przenosił się drogą inną niż kropelkowa czy aerozolowa to jednak - dla bezpieczeństwa - lepiej unikać jedzenia żywności nie poddanej obróbce termicznej.
Dotychczas nie ma dowodów, by wirus mógł przenosić się drogą pokarmową.