Powtórka z łapanki lekarzy

Szefowie stołecznych placówek dostali jeden dzień na wytypowanie medyków do pracy w Szpitalu Południowym. – Nie jesteśmy sprzętem medycznym – oponują lekarze.

Aktualizacja: 08.03.2021 20:43 Publikacja: 08.03.2021 18:52

Powtórka z łapanki lekarzy

Foto: AFP

„Zwracam się z prośbą o przekazanie do 9 marca (godz. 9) listy co najmniej 5 lekarzy (co najmniej 1-2 anestezjologów) i 10 pielęgniarek, którym Wojewoda Mazowiecki wyda decyzje oddelegowujące do pracy w Szpitalu Południowym" – takie pismo trafiło w poniedziałek do dyrektorów szpitali, dla których organem założycielskim jest m.st. Warszawa.

Zarządzający szpitalami załamali ręce: – Jeżeli będę zmuszona oddelegować choć jednego pracownika, szpital będzie do zamknięcia. Już w marcu ledwo dopięliśmy grafiki – mówi Izabela Marcewicz-Jendrysik, dyrektor Warszawskiego Szpitala dla Dzieci. Urzędnicy zaznaczyli, że w przypadku odmowy wojewoda sam wybierze lekarzy, którym wyda decyzję o skierowaniu do pracy przy zwalczaniu Covid-19. Taką możliwość daje mu ustawa o chorobach zakaźnych.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Leki i terapie
Duża zmiana w prywatnych gabinetach lekarskich. Od dziś recepty także na bezpłatne leki
Leki i terapie
Liczba aptek w Polsce spada. Sprawie przyjrzy się NIK
Leki i terapie
Jakie skutki uboczne powoduje Ozempic?
Leki i terapie
Onkolog: Chorzy na raka mogą już żyć latami
Leki i terapie
Katarzyna Kacperczyk: Pacjent to nie tylko leki i terapie