19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 05:15 Publikacja: 27.04.2023 16:14
Foto: Bloomberg
Amerykański PKB wzrósł w pierwszym kwartale o 1,1 proc., po zwyżce o 2,6 proc. w ostatnich trzech miesiącach 2022 r. (to dane annualizowane, czyli liczone kw./kw. w tempie rocznym). Średnio prognozowano wzrost wynoszący 2 proc. Niższa niż oczekiwano była konsumpcja. Wzrosła ona o 3,7 proc., podczas gdy oczekiwano, że zwiększy się o 4 proc., po zwyżce o 1 proc. w poprzednich trzech miesiącach. Ze wstępnych danych wynika również, że inwestycje prywatne spadły, ale amerykański eksport wzrósł.
Władze w Pekinie podały wyniki handlu zagranicznego w 2024 roku. Dane są szokujące, a sukces Chińczyków może stać się źródłem ich wielkich kłopotów.
- W 2025 r. tempo wzrostu PKB Polski przyspieszy do 3,3 proc. wobec 2,8 proc. w 2024 r. Konsumpcja pozostanie stabilnym filarem wzrostu gospodarczego, drugim będą nakłady brutto na środki trwałe - mówi Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku.
Inflacja w strefie euro wzrosła do najwyższego poziomu od lipca. Nie poruszy to jednak raczej Rady Prezesów Europejskiego Banku Centralnego, która powinna kontynuować cykl obniżek stóp. Najbliższe posiedzenie 30 stycznia.
Prof. Ireneusz Dąbrowski, członek RPP i bliski współpracownik prezesa NBP Adama Glapińskiego, z optymizmem wypowiedział się na temat osłabienia inflacji w 2025 roku. Warunki te, jego zdaniem, będą stwarzać przestrzeń do obniżek stóp procentowych.
Ekonomiści liczą, że koniec 2024 r. w polskiej gospodarce był niezły – z dobrym wynikiem w handlu i przyzwoitym w przemyśle.
- W 2025 r. tempo wzrostu PKB Polski przyspieszy do 3,3 proc. wobec 2,8 proc. w 2024 r. Konsumpcja pozostanie stabilnym filarem wzrostu gospodarczego, drugim będą nakłady brutto na środki trwałe - mówi Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku.
Różnica między pesymistą a optymistą jest taka, że pesymista załamującym się głosem mówi: „Już gorzej być nie może”. Na co optymista z radosnym uśmiechem odpowiada: „Może, może”.
Warszawa i okoliczne gminy tradycyjnie uciekają innym regionom pod względem zamożności liczonej udziałem bogactwa narodowego. Nominalnie najbardziej PKB per capita wzrosło także w woj. świętokrzyskim i podlaskim.
Polska gospodarka rośnie wolniej od oczekiwań. Inflacja, choć pójdzie w górę, nie jest postrzegana jako problem. Znacznie poważniejsze zagrożenia to m.in. sytuacja zewnętrzna. To główne wnioski z najnowszych badań Europejskiego Kongresu Finansowego.
Nie jest łatwo jednoznacznie ocenić efekty polityki gospodarczej, którą prowadził przez miniony rok nasz rząd.
Wynik budżetu po październiku jest na relatywnie niskim poziomie, ale jego realizacja może przyspieszyć w ostatnich dwóch miesiącach tego roku - uważa minister finansów Andrzej Domański.
Wiceminister Paweł Bejda zapowiedział, że w tym roku wydatki Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych sięgną nieco ponad 60 proc. planu. To oznacza, że na obronność wydamy ok. 20 mld zł mniej niż planowano i będzie to mniej niż 4 proc. PKB.
Większość Polaków zgadza się na zwiększenie wydatków na zbrojenia. Opinie respondentów w tej sprawie są podobne do tych wyrażanych tuż po wybuchu pełnoskalowej wojny w Ukrainie. W przyszłym roku rząd chce wydać na zbrojenia blisko 190 mld zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas