Wysoka inflacja to jeden z głównych tematów w europejskich mediach. Brytyjczycy są przerażeni wskaźnikami, Niemcy również. Zwłaszcza że w tym drugim kraju tak wysokiego wzrostu cen nie było od czterech dekad – pisze Business Insider Polska.
Gdyby jednak przyjrzeć się mapie Europy, to na Zachodzie wcale tak czerwono nie jest. Najszybciej ceny rosną w krajach "Trójmorza" (12 państw Unii Europejskiej położonych w pobliżu mórz Bałtyckiego, Czarnego i Adriatyckiego). Rekordowa jest inflacja w Estonii, ale w niemal każdym kraju regionu przekracza 9 proc. Wyjątkiem jest tu Słowenia – tam ceny w kwietniu wzrosły "tylko" o 6,9 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r.