Każdy obywatel Ukrainy, który po 24 lutego wjechał legalnie do Polski, będzie mógł zostać w naszym kraju przez 18 miesięcy. Aby miał łatwiejszy start, dostanie 300 zł pomocy. Tak wynika z przyjętego przez rząd projektu ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Kwota ta pozwoli naszym uciekającym przed wojną sąsiadom kupić najpotrzebniejsze rzeczy – żywność, niezbędną odzież czy środki higieny osobistej. Pomoc nie będzie przyznawana automatycznie – trzeba będzie złożyć papierowy wniosek w ośrodku pomocy społecznej. Wsparcie finansowe otrzymają również osoby, które przyjęły pod swój dach obywateli ukraińskich. Rząd zapowiada, że będzie to 40 zł dziennie za lokum i wyżywienie.
– Polacy zdają dziś egzamin z solidarności. Pomoc dla naszych sąsiadów nie może być jednak tylko spontaniczna – wyjaśnił na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu premier Mateusz Morawiecki.
Nowe świadczenie będzie mogło być wypłacane maksymalnie przez 60 dni, a jego ostateczna wysokość zostanie określona w rozporządzeniu Rady Ministrów. Otrzymają je gospodarze, którzy podpiszą umowę z gminą.
– Osoby uciekające przed wojną uzyskają prawo legalnego pobytu w Polsce z dostępem do rynku pracy. Dostęp do rynku pracy stwarza zaś możliwość uzyskania prawa do świadczeń rodzinnych, pomocy społecznej, 500+ i rodzinnego kapitału opiekuńczego – wyjaśniła Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.
Ukraińcy będą mogli podjąć zatrudnienie bez dodatkowych wymogów, np. rejestracji oświadczenia o zamiarze powierzenia pracy czy zezwolenia na pracę. Pracodawca będzie musiał jedynie w ciągu siedmiu dni powiadomić za pośrednictwem portalu praca.gov.pl właściwy urząd pracy o powierzeniu pracy cudzoziemcowi.