W ubiegłym tygodniu dwudziestopięcioletnia kobieta, matka dwójki dzieci została dotkliwie pobita, gdy odprowadzała dzieci do przedszkola. Kobieta od dzieciństwa mieszka w Warszawie. Jest muzułmanką. Zaatakował ją trzydziestodwuletni mężczyzna, który wykrzykiwał rasistowskie hasła. Dzięki temu, że kobiecie udało się zrobić zdjęcie napastnikowi, został już zatrzymany przez policję.
- Jest mi niezwykle przykro, że stała się Pani ofiarą takiego ataku. Chcę wyraźnie zaznaczyć, że nie ma naszej zgody na tego typu sytuacje, na rasizm i mowę nienawiści – mówił zastępca rzecznika praw obywatelskich Stanisław Trociuk, który spotkał się z pobitą kobietą.