W ramach programu Commercial Lunar Payload Services, amerykańska agencja kosmiczna chce transportować sprzęt na Księżyc. Dopuściła do takiej możliwości kolejne pięć firm prywatnych: Blue Origin, Ceres Robotics, Sierra Nevada Corporation SpaceX i Tyvak Nano-Satellite Systems Inc.
Kontrakty w ramach programu nie są z góry ograniczone jeśli chodzi o liczbę misji oraz masę ładunków. Ich łączna wartość do listopada 2028 roku może osiągnąć 2,6 miliarda dolarów. NASA chce rozszerzyć współpracę z amerykańskim przemysłem kosmicznym, aby zbudować silny rynek transportu towarów pomiędzy Ziemią i Księżycem. Agencja chce także powiększyć sieć partnerów, którzy pomogą w osiągnięciu celu, jakim jest umieszczenie kolejnych ludzi na powierzchni Srebrnego Globu już w 2024 roku w ramach programu Artemis.
Jak informuje portal spacex.com.pl NASA już w lipcu NASA ogłosiła, że amerykańskie firmy będą miały możliwość zgłoszenia swoich własnych lądowników księżycowych, mających dostarczać różnorodne ładunki na powierzchnię Księżyca. Oferty na usługi startu i dostawy ładunków będą mogły przedstawiać wybrane w obecnej rundzie przedsiębiorstwa, wraz z dziewięcioma, które dołączyły do programu w listopadzie 2018 roku. NASA zdążyła przyznać już kontrakty dwóm firmom – Astrobotic oraz Intuitive Machines – na wysłanie ładunków na Księżyc w 2021 roku.