Firmy nie czekały do końca pandemii

Już w I kwartale pomimo ogromnej niepewności w związku z trzecią falą epidemii Covid-19 inwestycje w Polsce wróciły na ścieżkę wzrostu. Ekonomiści znów podnoszą prognozy na najbliższe kwartały.

Aktualizacja: 01.06.2021 06:01 Publikacja: 31.05.2021 21:00

Firmy nie czekały do końca pandemii

Foto: Adobe Stock

Trzecia fala epidemii nie wtrąciła polskiej gospodarki ponownie w recesję. Przeciwnie, już w I kwartale rozpoczęło się ożywienie, a jego kołem zamachowym niespodziewanie okazały się wydatki inwestycyjne firm, a nie konsumpcja gospodarstw domowych. To oznacza, że koniunktura w dalszej części roku – a także w kolejnych latach, gdy ruszą wydatki z Krajowego Planu Odbudowy – może zawstydzić nawet optymistów.

Czytaj także: Dobre prognozy OECD. Nadchodzą gorące lata

Jak podał w poniedziałek GUS, PKB – szeroka miara aktywności w gospodarce – zmalał w I kwartale o 0,9 proc. rok do roku, a w ujęciu kwartał do kwartału (po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych) wzrósł o 1,1 proc. To wyniki nieco lepsze od wstępnych szacunków GUS z połowy maja, ale zbliżone do przeciętnych szacunków ekonomistów.

Zwyżka oczyszczonego z wpływu czynników sezonowych PKB w ujęciu kwartał do kwartału po zniżce o 0,5 proc. w IV kwartale oznacza, że trzecia fala epidemii Covid-19 nie wepchnęła polskiej gospodarki z powrotem w recesję. Tym terminem zwykle określa się dwa z rzędu kwartalne spadki tego wskaźnika.

Nadrabianie zaległości

Nakłady brutto na środki trwałe zwiększyły się w I kwartale o 1,3 proc. rok do roku i aż o 18,2 proc. w porównaniu z IV kwartałem (po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych).

Tymczasem ekonomiści przeciętnie szacowali, że inwestycje tąpnęły o około 8 proc. rok do roku. Rolę stabilizatora odgrywać miały ewentualnie inwestycje publiczne, ale fakt, że w I kwartale wartość dodana w budownictwie zmalała o 15,1 proc. rok do roku, sugeruje, że ruszyły wydatki inwestycyjne przedsiębiorstw na maszyny i urządzenia.

– Wygląda na to, że firmy – znacznie wcześniej niż do tej pory zakładaliśmy – zaczęły z większą odwagą podejmować ryzyko biznesowe. Z danych dotyczących dużych firm wiemy, że wydatki inwestycyjne zwiększyły się przede wszystkim w zakresie zakupów maszyn i urządzeń oraz sprzętu transportowego, podczas gdy nakłady na budynki nadal są w zastoju – przyznają ekonomiści z banku Santander.

Większość ekonomistów spodziewała się, że odbicie inwestycji przedsiębiorstw nastąpi dopiero wtedy, gdy na dobre zniknie niepewność związana z pandemią. Ożywienie gospodarcze miała początkowo napędzać konsumpcja. Ta wprawdzie w I kwartale też wzrosła – o 0,2 proc. rok do roku i o 1 proc. kwartał do kwartału po odsezonowaniu – ale to wynik bliski oczekiwań ekonomistów. Co więcej, wydatki konsumpcyjne gospodarstw domowych były w I kwartale wciąż o około 2,5 proc. niższe niż w IV kwartale 2019 r., ostatnim przed pandemią. Tymczasem nakłady inwestycyjne były o 1,1 proc. wyższe niż przed kryzysem.

Idzie gorące lato

Bieżący kwartał przyniesie już wyraźniejsze odbicie konsumpcji. Ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie szacują, że w maju sprzedaż detaliczna w ujęciu realnym wzrosła o niemal 13 proc. rok do roku, po zwyżce o ponad 21 proc. w kwietniu. Na to nałoży się jeszcze skokowy wzrost wydatków na usługi konsumpcyjne.

To zaś, w połączeniu z dalszym wzrostem inwestycji, może sprawić, że wzrost PKB w tym roku istotnie przewyższy dotychczasowe oczekiwania ekonomistów. Analitycy z mBanku już w poniedziałek ocenili, że wzrost sięgnie 5,7 proc., zamiast 4,7 proc., jak dotąd sądzili. Ekonomiści z Pekao spodziewają się zwyżki PKB o 5,1 proc. zamiast o 4,5 proc.

Biznes
KE zapowiada deregulację, Chiny odpowiadają cłami odwetowymi, a Polska poza europejskim modelem AI
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Biznes
GPW: Spółki z sektora medycznego pod lupą
Biznes
Wojna celna Trumpa zawieszona, przemysł w Europie się stabilizuje, a Wielka Brytania chce resetu z UE
Biznes
Sądne dni w sporze o imperium Zygmunta Solorza
Biznes
Ontario zakazuje prowadzenia interesów z firmami z USA. Silny cios w Elona Muska