Przetasowania na torach

Zakup przez PCC Rail połowy udziałów PTKiGK Rybnik to zapowiedź znaczących zmian własnościowych w branży kolejowej

Aktualizacja: 09.10.2007 02:26 Publikacja: 09.10.2007 00:19

Przetasowania na torach

Foto: SPINKA

Do pierwszego dużego przejęcia wśród działających w Polsce prywatnych przewoźników kolejowych doszło 17 września. Po uzyskaniu zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na transakcję PCC Rail chce w najbliższym półroczu zwiększyć swoje udziały w Rybniku do 85 procent. Przedsiębiorstwo Transportu Kolejowego i Gospodarki Kamieniem Rybnik od dłuższego czasu było na sprzedaż, lecz nikt się nie spodziewał, że zwycięży PCC Rail, ponieważ nawet nie było go na liście spółek, z którymi rozmawiał zarząd Rybnika.

PTKiGK jest spółką pracowniczą powstałą w 1993 roku w wyniku przekształcenia firmy państwowej. Przez ponad 13 lat akcjonariat skonsolidował się i z 1154 udziałowców zostało 600. Do 20 największych należy 70 procent akcji spółki. – To głównie osoby fizyczne – wyjaśnia dyrektor handlowy firmy Bogdan Tofilski.

PTKiGK jest jednym z największych prywatnych przewoźników kolejowych w Polsce. Ma 2000 wagonów i obsługuje 15 wielkich bocznic, w tym pięć należących do Katowickiego Holdingu Węglowego. – To duży, ale niewykorzystany potencjał, bo pociągi przewożą węgiel do elektrowni odległej o 6 – 8 km od kopalni. Wykupienie przez PCC Rail ułatwi Rybnikowi wyjście na teren całego kraju i efektywniejsze wykorzystanie taboru – uważa ekspert Zespołu Doradców TOR Adrian Furgalski. Połączone firmy będą dysponowały ponad 5500 wagonami. – To za mało, aby samodzielnie rozwijać ogólnokrajową sieć przewozów. Skoncentrujemy się na obsłudze wybranych kierunków i regionów, jak Śląsk, północno-zachodnia Polska i Trójmiasto – zapowiada prezes PCC Rail Mieczysław Olender. Zakup Rybnika nie jest zakończeniem poszerzania zakresu działalności firmy. – Proponujemy konkurencyjnemu PTK Holding z siedzibą w Zabrzu współpracę na zasadach kapitałowych lub handlowych. Chcemy współpracować operacyjnie z PKP Cargo, oferując narodowemu przewoźnikowi lokalny transport z bocznic śląskich kopalń do punktów koncentracji – mówi Olender.

– W Polsce rynek przewozów kolejowych rozwija się trzy razy szybciej niż w Niemczech – twierdzi Furgalski. Dotyczy to także konsolidacji spółek. – Pierwotnie Rybnik i Zabrze chciały sprzedać się razem, bo sąsiadują ze sobą, więc tworzenie konkurencji za płotem jest bez sensu – tłumaczy Furgalski.

Ku zaskoczeniu branży PTK Holding pozostał niezależny, sporo inwestuje i rozwija się. W pierwszych ośmiu miesiącach bieżącego roku przychody spółki wzrosły o 15,4 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego, a tonaż zwiększył się aż o 28,8 proc. Pod koniec sierpnia wspólnie z Portservice i Odratrans kupił udziały w Porcie Handlowym Świnoujście, w połowie września otworzył w Gliwicach wspólnie za Śląskim Centrum Logistyki terminal kontenerowy. – PTK Holding ma taki potencjał, że może oprzeć się zakusom przejęcia przez inne spółki – ocenia rzecznik firmy Sebastian Chachołek.

Jednak konkurenci mają inne zdanie. – W pierwszej połowie roku przewozy kolejowe w Polsce po torach PKP PLK wzrosły o 5,2 proc., natomiast Zabrze zmniejszyło je o 6,5 proc., a Rybnik o 5 proc. To wskazuje, że obie spółki bardziej skoncentrowały się na szukaniu chętnego, który je kupi – mówi członek zarządu CTL Logistics Krzysztof Niemiec.PCC Rail kupił wraz z PTKiGK Rybnik także 33 proc. udziałów w spółce Trawipol, która ma z kolei 90 proc. akcji spółki PTK Holding. Pozostałymi udziałowcami PTK Holding są pracownicy. Z kolei akcjonariuszami Trawipolu są PTKiGK Rybnik (33 proc. udziałów), Inprod (18 proc.) i akcjonariusze prywatni (49 proc.), z których każdy ma po kilkanaście procent akcji. – Aby PCC Rail przejęło Zabrze, musi zgromadzić 67 proc. akcji Trawipolu, co nie będzie łatwe, bo akcjonariat jest rozproszony – uważa Chachołek. Dodaje, że spółka nie wyklucza wejścia na giełdę za dwa – trzy lata.

CTL Logistics, największy polski prywatny przewoźnik, też był zainteresowany Rybnikiem i Zabrzem. Krzysztof Niemiec uważa jednak, że nie ma sensu kupować konkurencyjnnej firmy za wszelką cenę. – Lepiej budować koleje również za granicą z przewozami na dystansie 700 – 800 km, wykorzystując otwarty od 1 stycznia 2007 r. dostęp do torów w krajach UE – tłumaczy Niemiec. – W przewozach międzynarodowych widzimy lepsze możliwości rozwoju i większe marże niż w rywalizacji w Polsce, gdzie panuje ostra konkurencja i zyski są bardzo małe.

Wejście dużych zagranicznych spółek kolejowych przyspieszy konsolidację w Polsce. Połączenia mogą zapewnić dochodowość firm, nawet przy zmniejszonych marżach. Brytyjski prywatny przewoźnik Freightliner, który na początku września rozpoczął za atrakcyjną cenę przewozy węgla do największej w Polsce elektrowni opalanej węglem kamiennym, nie wywoła na razie wojny cenowej. Przede wszystkim, co podkreśla prezes Elektrowni Kozienice Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, umowa została zawarta na trzy miesiące.

Prezes Olender uważa ponadto, że skala tych przewozów jest niewielka, wykonywane są drogim taborem (432 nowe węglarki), więc w dłuższym okresie przewoźnik będzie chciał uzyskać wyższe marże. – Natomiast wielkim zagrożeniem dla działających przewoźników będzie wejście do Polski kolei niemieckich lub rosyjskich – sądzi Olender.

Do pierwszego dużego przejęcia wśród działających w Polsce prywatnych przewoźników kolejowych doszło 17 września. Po uzyskaniu zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na transakcję PCC Rail chce w najbliższym półroczu zwiększyć swoje udziały w Rybniku do 85 procent. Przedsiębiorstwo Transportu Kolejowego i Gospodarki Kamieniem Rybnik od dłuższego czasu było na sprzedaż, lecz nikt się nie spodziewał, że zwycięży PCC Rail, ponieważ nawet nie było go na liście spółek, z którymi rozmawiał zarząd Rybnika.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Biznes
Zełenski i Trump rozmawiają o zakończeniu wojny. Czy Prezydent zawetuje ustawę o składce zdrowotnej?
Materiał Partnera
Chcesz skalować swój e-biznes? PM Showcase Day to wiedza i relacje, które naprawdę działają!
Biznes
Gdzie wyrzucić karton po mleku? Nie wszyscy znają dobrą odpowiedź
Biznes
Uczelnie chronią zagranicznych studentów. „Zatrudnijcie adwokata, nie opuszczajcie USA”
Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność