Energa będzie droższa?

Ministerstwo Skarbu Państwa oczekuje, że Polska Grupa Energetyczna i czeski Energeticky a Prumyslovy Holding podwyższą oferty kupna 82,9 proc. akcji gdańskiej Energi

Publikacja: 27.08.2010 02:31

Ze sprzedaży Energi skarb może pozyskać 7 – 8 mld zł. W razie zbycia 51 proc. akcji Enei może to być

Ze sprzedaży Energi skarb może pozyskać 7 – 8 mld zł. W razie zbycia 51 proc. akcji Enei może to być 5 mld zł.

Foto: Rzeczpospolita

– Proponowane obecnie przez inwestorów ceny są podobne – powiedział wczoraj wiceminister skarbu Jan Bury. – Nasze oczekiwania są w sprawie Energi bardzo duże, bo sprzedajemy całą spółkę jednemu inwestorowi strategicznemu, oddając kontrolę nad nią. Na pewno te oferty dla nas są ciekawe i dobre, ale mogą być jeszcze lepsze – stwierdził w wywiadzie dla Agencji Reutera.

Według szacunków rynkowych, transakcja może być warta 7 – 8 mld zł. Resort skarbu chce zakończyć ją do połowy grudnia. Przejęciu Energi przez PGE sprzeciwia się jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Prezes urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel zapowiada, że nie dopuści do transakcji, w wyniku której powstałby podmiot mający sporo ponad 40 proc. udziału w krajowej produkcji energii.

Jednak zdaniem Jana Burego obawy UOKiK o zbytnią koncentrację na rynku, która wynikałaby z połączenia Energi i PGE, są przedwczesne. Jego zdaniem nie ma pewności, że to PGE dokona przejęcia. – Na ten moment nie widzę problemu w tej kwestii, chociaż przydałaby się wstrzemięźliwość w ocenach ze strony urzędu – skomentował Bury.

Z drugiej jednak strony cytowany przez agencję Reuters wiceminister zadeklarował, że gdyby to krajowy gigant wygrał w negocjacjach, to resort skarbu może wstrzymać się z wypłatą zapowiadanej wcześniej dywidendy zaliczkowej z PGE.

– Z dywidendą zaliczkową z PGE może być podobnie, jak to było w przypadku dywidendy z PKO BP, gdzie pierwotnie chcieliśmy wypłaty, ale później zapadła decyzja, że musimy pomóc bankowi w realizacji dużej transakcji – wyjaśnił wiceminister.

Podobnie jak w przypadku Energi, w grudniu MSP chce sprzedać również 51 proc. akcji giełdowej Enei. Jak szacowaliśmy w „Rz” w ostatnich dniach, resort może otrzymać za swój pakiet akcji ponad 5 mld zł. Liczy bowiem, że inwestor zapłaci premię za przejęcie kontroli.

– Każdy z pięciu inwestorów na pewno ma taki odnośnik, jak średnia cena giełdowa z kilku ostatnich miesięcy, plus coś, co zwiększa szansę na wygraną. Powszechnie uznaje się, że premia wynosi 10 – 20 proc. – powiedział Bury, potwierdzając szacunki „Rz”. – Jednak gdy inwestorów jest pięciu (tyle podmiotów weszło do ostatniej tury negocjacji z MSP – red.), to zakładam, że na finiszu licytowana będzie jeszcze wyższa stawka – dodał. Wiceminister zadeklarował także, że przed końcem roku nie dojdzie do rozważanej wcześniej sprzedaży na giełdzie kolejnych akcji PGE. Może to nastąpić dopiero w przyszłym roku lub później.

Obecnie na giełdzie notowanych jest 15 proc. walorów grupy. Wcześniej MSP nie wykluczało, że sprzeda kolejne 10 – 20 proc. papierów.

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[mail=j.piszczatowska@rp.pl]j.piszczatowska@rp.pl[/mail][/i]

– Proponowane obecnie przez inwestorów ceny są podobne – powiedział wczoraj wiceminister skarbu Jan Bury. – Nasze oczekiwania są w sprawie Energi bardzo duże, bo sprzedajemy całą spółkę jednemu inwestorowi strategicznemu, oddając kontrolę nad nią. Na pewno te oferty dla nas są ciekawe i dobre, ale mogą być jeszcze lepsze – stwierdził w wywiadzie dla Agencji Reutera.

Według szacunków rynkowych, transakcja może być warta 7 – 8 mld zł. Resort skarbu chce zakończyć ją do połowy grudnia. Przejęciu Energi przez PGE sprzeciwia się jednak Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Prezes urzędu Małgorzata Krasnodębska-Tomkiel zapowiada, że nie dopuści do transakcji, w wyniku której powstałby podmiot mający sporo ponad 40 proc. udziału w krajowej produkcji energii.

Biznes
Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta: do KPRM trafiła ocena skutków regulacji
Biznes
Inpost przejmuje brytyjską spółkę. Meloni w Białym Domu oczarowuje Trumpa
Biznes
Jak deregulacja może pomóc firmom? Ich oczekiwania sprawdził PIE
Biznes
Rodzina Trumpa aktywnie inwestuje. Skok cen akcji
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Chiński inwestor kupił kultową włoską markę Bialetti