Zły stan polskiej legislacji jest powszechnie znany i bez wątpienia spowalnia rozwój gospodarczy i cywilizacyjny, zmniejszając także naszą atrakcyjność jako partnera biznesowego bądź miejsca lokowania inwestycji zagranicznych.
Zjawisko to ma swoje przyczyny systemowe i będzie trwało, jeśli we wszystkich fazach procesu prawotwórczego nie wzmocnimy ochrony elementarnych standardów prawnych przy udziale prawników legislatorów. Jak wiele jest tu do zrobienia, dowodzi choćby prawie całkowite załamanie działalności Rady Legislacyjnej, będącej kluczowym elementem nie tylko opiniowania projektów ustaw, ale też naprawy systemu tworzenia prawa.
Oceny ogólne trzeba łączyć z permanentnym ujawnianiem konkretnych przykładów łamania konstytucyjnych i unijnych zasad legislacji. Takim przykładem jest świeżo uchwalona „ustawa o kierujących pojazdami”, podpisana już niestety przez prezydenta RP.
[srodtytul]Zdemolowany system [/srodtytul]
System szkolenia kierowców funkcjonuje zadowalająco, ponieważ oparty jest na mechanizmie rynku usług i reguł prowadzenia działalności gospodarczej. Ustawodawca postanowił jednak wprowadzić do tego systemu regulacje administracyjne demolujące dotychczasowe rozwiązania.