W ujęciu branżowym zdecydowanie najwięcej zawieszeń dotyczy handlu detalicznego – w sumie to 17 tys. podmiotów, 47 proc. więcej niż przed rokiem. W tej grupie ponad 100-proc. wzrost zawieszonych firm widać choćby w przypadku sprzedawców odzieży i obuwia – wynika z danych, które GUS zebrała dla „Rzeczpospolitej".
W tej branży pandemia może spowodować jeszcze przyspieszenie liczby firm szukających współpracy i ochrony w ramach sieci franczyzowych czy grup zakupowych. Wiele przedsiębiorstw już informuje, że rozwija swoją sieć głównie poprzez franczyzę, zachęcając niezależne firmy do włączenia się do grupy. Chodzi nie tylko o sklepy spożywcze, ale również obuwnicze, odzieżowe czy jubilerskie.