Do marki Mleczny Start – którą stworzyły dwie czołowe firmy spożywcze w Polsce oraz największa sieć handlowa w naszym kraju – należy niemal 9 proc. rynku kaszek dla dzieci, którego wartość przekracza 220 mln złotych – wynika z szacunków instytutu badawczego SMG/KRC MillwardBrown. Wyprzedają ją BoboVita należąca do firmy Nutricia Polska z grupy Danone (53,4 proc. rynku) oraz Nestle (26,5 proc.).

– Mleczny Start jest pierwszą kaszką przeznaczoną dla dzieci w wieku wczesnoszkolnym i sukcesywnie zdobywa coraz większe udziały w rynku zmonopolizowanym do tej pory przez produkty dla niemowląt – mówi Krzysztof Pawiński, prezes grupy Maspex, do którego należy spółka Lubella, największy producent makaronu w Polsce.

To właśnie ta firma wraz z firmą Danone, Biedronką oraz Instytutem Matki i Dziecka zawiązały koalicję Partnerstwo dla Zdrowia i cztery lata temu wprowadziły na rynek Mleczny Start. W 2007 roku sprzedaż tej marki (dostępna jest tylko w ponad 1,75 tys. sklepów Biedronki) wyniosła 376 ton, czyli 6,3 mln opakowań. W tym roku ma sięgnąć 1,6 tys. ton, czyli 26,7 mln opakowań. To o ponad 40 procent więcej niż w 2010 roku.

Kaszka Lubelli, Danone i Biedronki jest, jak wyjaśniają firmy, pierwszym w Polsce produktem z misją społeczną, czyli ma pomagać w zmniejszaniu problemu niedożywienia wśród polskich dzieci. – W 2009 roku problem niedożywienia dotyczył 166 tys. dzieci, a 2011 roku 134 tys. – mówi Frank Uszko, dyrektor generalny Danone Polska. Jego zdaniem oprócz wzrostu dochodów oraz spadku bezrobocia do zmniejszenia się tej liczby przyczyniają się właśnie takie produkty jak Mleczny Start. Z badań rynkowych wynika, że 27 proc. kaszek pod tą marką trafia do rodzin o dochodach nieprzekraczających 799 zł na osobę miesięcznie.

W Lubelli, Danone i Biedronce zapewniają, że wszystkie zyski ze sprzedaży Mlecznego Startu inwestują w rozwijanie działalności Partnerstwa dla Zdrowia. W wrześniu tego roku na rynku pod marką Mleczny Start pojawiła się zbożowa kanapka. Pedro Pereira da Silva, szef spółki Jeronimo Martins Polska, właściciela Biedronki, zapowiada, że firmy oraz Instytut Matki i Dziecka zamierzają rozwijać ofertę produktów dla dzieci w przystępnych cenach. Kaszka i kanapka kosztują 0,69 zł.