Beneficjentem pandemii jest cała branża gier, ale najwyższy wzrost notują produkcje na urządzania mobilne. W 2019 r. sektor ten urósł „tylko" o 13 proc., podczas gdy w I półroczu 2020 r. dynamika w ujęciu wartościowym przekroczyła 21 proc. – wynika z danych Sensor Tower. Gry pobrano łącznie 28,5 mld razy, czyli o 42,5 proc. więcej niż w takim samym okresie 2019 r.
– Pandemia, lockdown, brak lub znacznie ograniczona możliwość rozrywki i aktywności poza domem – to wszystko spowodowało wyraźny wzrost popularności tzw. domowej rozrywki, do której można zaliczyć serwisy streamingowe, jak Netflix, ale także, a może przede wszystkim, gaming – komentuje Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz Haitong Banku. Dodaje, że wzrost popularności gier mobilnych wiąże się także z faktem ich łatwej „konsumpcji": każdy, kto ma smartfon lub tablet, może z nich korzystać. Poza tym w większości są one darmowe, przynajmniej na początku.