Albo zamknięcie jeszcze w tym roku nierentownych kopalń oraz obniżenie płac górników, albo upadłość likwidacyjna całej spółki – taką alternatywę miał wczoraj w Katowicach przedstawić górniczym związkom zawodowym zarząd Polskiej Grupy Górniczej. Do spotkania w katowickim urzędzie wojewódzkim co prawda doszło, ale zakończyło się ono kompletnym fiaskiem. – Związkowcy byli tak bardzo na nie, że plan restrukturyzacji przygotowany przez PGG w ogóle nie został zaprezentowany – powiedział dziennikarzom Karol Manys, rzecznik Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP). Jedynym efektem jest zapowiedź powołania wspólnej komisji, w składzie której mają się znaleźć przedstawiciele spółki, związków zawodowych oraz niezależni eksperci.