Rosneft zamówił dla prezesa nowy reprezentacyjny samolot klasy VIP. Będzie to specjalnie wyposażony Ił-96-400T. Maszyna może zabrać maksymalnie 270 ton ładunku, 435 osób i latać na odległość do 13 tys. kilometrów.
Podstawowa wersja takiego samolotu kosztuje, jak podaje gazeta Wiedomosti - 2 mld rubli (63 mln dol.). Wyposażenie klasy VIP to dodatkowe 1 mld rubli (31 mln dol.), więc maszyna będzie kosztowała Rosneft prawie 95 mln dol..
Wyposażenie ma być na poziomie prezydenckich maszyn I-96-300. W jego skład wejdzie m.in. dwie strefy dla najwyższego kierownictwa i ich gości z osobistymi sypialniami i łazienkami; gabinetami; pokojami konferencyjnymi i łączności. Maszyna zostanie wyposażona w najnowsze urządzenia telekomunikacyjne i informatykę.
Samolot ma być gotowy w ciągu 3 lat. Na razie nikt w Rosneft oficjalnie nie potwierdził, że to maszyna dla prezesa. Zamawiającym jest jedna ze spółek zależnych Rosneft. Koncern miał wcześniej dwa odrzutowce klasy biznes - Cessna i Falcon, ale to małe samoloty na 10 osób każdy. Nie wiadomo ile takich maszyn ma Rosneft dziś, wiadomo że Sieczin lubi latać; na pokład zabiera współpracowników i tam odbywa narady.
Samoloty klasy Ił-96 są pilotowane przez specjalny oddział prezydencki. Obecnie Rosja ma na wyposażeniu dwie takie maszyny. Zostały one wyposażone w urządzenia pozwalające na kierowanie rosyjskimi siłami zbrojnymi z pokładu, w wypadku konfliktu nuklearnego.