Odpady uzupełnią produkcję energii

Odpady i ich termiczne wykorzystanie mogą uzupełnić produkcję ciepła i energii w polskich miastach, ale nie są one alternatywą dla zastąpienia paliw stałych w produkcji.

Publikacja: 10.02.2025 05:20

Odpady uzupełnią produkcję energii

Foto: Adobe Stock

Konieczność zagospodarowania odpadów komunalnych i ich przetworzenia stała się w ostatnich latach przyczynkiem do powstania w Polsce kilkunastu mniejszych i większych instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych – ITPOK. Poza zagospodarowaniem odpadów, co jest najważniejszym celem, instalacje te pozwalają także dostarczyć miastom niskoemisyjny prąd i energię elektryczną.

Instalacje te są także na radarze Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ), które uwzględnia ITPOK w energetycznych analizach prognostycznych, w tym też w najnowszym projekcie aktualizacji Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu.

Rola odpadów w strategii

Resort jednak nie daje większych szans, aby to źródło mogło zrewolucjonizować polską energetykę, ale punktowo może pomóc w szybszym odchodzeniu od paliw kopalnych. Z danych MKiŚ udostępnionych naszej redakcji wynika, że w tym roku moc osiągalna netto elektrociepłowni na odpady wynosi 117 MW i będzie wolno, ale rosła do 146 MW w 2030 r., 171 MW w 2035 r. i do 194 MW w 2040 r.

Ministerstwo przewiduje nieznaczny wzrost wykorzystania odpadów komunalnych i przemysłowych do celów energetycznych, wynikający z założenia realizacji rozpoczętych inwestycji w spalarnie odpadów w największych polskich miastach. Niemniej w obliczu konieczności zastąpienia bloków węglowych czystszymi źródłami energii oraz niemożności poddania recyklingowi części tych odpadów ich spalanie – zdaniem MKiŚ – wydaje się być słuszne.

Problemem mogą być jednak emisje gazów cieplarnianych związane ze spalaniem odpadów, co w kontekście włączenia tego rodzaju instalacji do systemu EU ETS od 2026 r. może być czynnikiem – w opinii resortu – hamującym szersze wykorzystanie odpadów do celów energetycznych.

Nadal to jednak jest alternatywa dla paliw kopalnych, bo 42 proc. emisji CO2 mającej źródło w termicznym przetwarzaniu odpadów komunalnych klasyfikuje się jako emisje ze źródeł odnawialnych ze względu na wysoką zawartość frakcji biologicznej (odnawialnej), a każda jednostka musi być wyposażona w systemy oczyszczania spalin i jest objęta wymogami w zakresie emisji.

Opinie w tej sprawie są jednak podzielone bo – jak mówi Krzysztof Witkowski, prezes Dobrej Energii dla Olsztyna, która realizowała ostatni duży projekt ITPOK w Polsce oddany do użytku na początku tego roku – w porównaniu z elektrowniami węglowymi instalacje ITPO emitują znacznie mniej CO2. Szacunki pokazują redukcję emisji o 25–50 proc. na megawatogodzinę wyprodukowanej energii elektrycznej.

– W porównaniu z elektrownią opalaną gazem ziemnym instalacje ITPO mają zbliżoną emisję CO2, ale ich dodatkowe korzyści środowiskowe wynikają z rozwiązania kwestii zagospodarowania odpadów i zmniejszenia emisji metanu powstającego na składowiskach – mówi Witkowski.

Nie wszyscy chętni

Z dużych spółek energetycznych tylko PGE może pochwalić się konkretnym projektem. PGE Energia Ciepła Oddział Elektrociepłownia w Rzeszowie jest producentem ciepła i energii zaspokajającym potrzeby cieplne ok. 65 proc. mieszkańców Rzeszowa.

Oddział dysponuje obecnie zainstalowaną mocą elektryczną wynoszącą 141 MWe oraz cieplną – 528 MWt. Częścią elektrociepłowni jest ITPOK.

Co więcej, do połowy roku nakładem 362 mln zł PGE zakończy rozbudowę instalacji, a wydajność gospodarowania odpadów wzrośnie o 80 tys. ton odpadów komunalnych rocznie i łącznie wyniesie do 180 tys. ton rocznie. Jednocześnie o kilka MW wzrośnie moc elektryczna i cieplna takiej instalacji.

To nie koniec, bo w ramach planów dekarbonizacyjnych jedną z możliwych i analizowanych technologii jest termiczne przekształcanie z odzyskiem energii. Aktualnie trwa faza analiz przedinwestycyjnych dla wszystkich lokalizacji, w których PGE Energia Ciepła posiada swoje aktywa wytwórcze.

W 2024 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej prowadził konkurs w ramach programu „Racjonalna gospodarka odpadami”. Jedna ze spółek zależnych PGE Energia Ciepła jest uczestnikiem tego konkursu.

Tauron rozważa zastąpienie dotychczasowego paliwa innym, w lokalizacjach, gdzie ma starsze elektrownie węglowe. – Przykładem jest próba konwersji na biomasę lub spalanie odpadów w elektrowni Siersza, która dysponuje kotłami fluidalnymi przystosowanie do zastosowania innych paliw – mówi Michał Orłowski, wiceprezes Taurona.

Orlen nie planuje takich instalacji w ogóle. W elektrociepłowni Fortum w Zabrzu wykorzystywane jest paliwo alternatywne RDF (na bazie odpadów) w miksie z węglem. Fortum przyznaje, że RDF może odegrać istotną rolę, ale nie zastąpi całego zapotrzebowania na paliwo.

Lokalizacje i finansowanie

W Polsce może jeszcze powstać od 10 do 20 spalarni odpadów, które będą w stanie skonsumować efektywnie po ok. 100 tys. ton odpadów.

Obecnie działa takich instalacji kilka, poza Olsztynem także w: Krakowie, Bielsku-Białej, Rzeszowie, Poznaniu i Szczecinie. Niedługo ruszy w Gdańsku oraz w Warszawie.

– W Polsce istnieje Krajowy Plan Gospodarowania Odpadami 2028, który określa krajowe cele i strategie zarządzania odpadami, natomiast identyfikacja konkretnych lokalizacji jest zadaniem planów regionalnych – wojewódzkich planów gospodarki odpadami dla poszczególnych województw – mówi David Delgado Romero, partner, dyrektor w funduszu Meridiamm, który współrealizował ITPOK w Olsztynie.

Nakłady inwestycje na instalacje odzysku energii z odpadów, które produkują ciepło i energię, są znacznie wyższe niż na inne źródła ciepła, takie jak np. gazowe. ITPOK rozwiązują problem składowania odpadów na wysypiskach śmieci oraz ich wykorzystania w ramach gospodarki obiegu zamkniętego.

– Derogacje, jakie Polska miała na składowanie odpadów, które można wykorzystać energetycznie, wygasły w 2016 r. Miasta więc stają przed problemem dostosowania się do wymogów dotyczących zagospodarowania odpadów – zauważa mec. Małgorzata Banasik z Kancelarii Banasik, Woźniak i Wspólnicy, która współpracowała przy ITPOK w Olsztynie.

W ramach środków z UE mieliśmy do dyspozycji nawet 6 mld zł na dotacje na ITPOK. Te instalacje skorzystały z wyższych dotacji. Teraz limity wsparcia pochodzące ze środków krajowych są mniejsze: do 100 mln zł dotacji i do 400 mln zł preferencyjnej pożyczki. Tak niskie dotacje wynikają z przepisów dotyczących pomocy publicznej.

– Efekt? Do NFOŚiGW zgłaszają się miasta, które chcą zagospodarować lokalne, niewielkiej ilości odpady rzędu 20–30 tys. ton rocznie, bo dla takich instalacji 100 mln zł to już spora kwota. W konsekwencji dotujemy ITPO o niższej efektywności ekonomicznej (droższe w budowie i operowaniu) – wskazuje Banasik.

Konieczność zagospodarowania odpadów komunalnych i ich przetworzenia stała się w ostatnich latach przyczynkiem do powstania w Polsce kilkunastu mniejszych i większych instalacji termicznego przekształcania odpadów komunalnych – ITPOK. Poza zagospodarowaniem odpadów, co jest najważniejszym celem, instalacje te pozwalają także dostarczyć miastom niskoemisyjny prąd i energię elektryczną.

Instalacje te są także na radarze Ministerstwa Klimatu i Środowiska (MKiŚ), które uwzględnia ITPOK w energetycznych analizach prognostycznych, w tym też w najnowszym projekcie aktualizacji Krajowego Planu na rzecz Energii i Klimatu.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał Partnera
Chcemy być partnerem zrównoważonej transformacji biznesu
Biznes
Zarobić na stresie. Pracodawca pozna poziom stresu pracowników
Biznes
Oszczędności Polaków na rekordowym poziomie, Trump uderza w RPA
Biznes
Firmy inwestują w rozwój mimo braku ożywienia na rynku
Biznes
Mamy problem z polskim rynkiem aut elektrycznych