Notowania Big Cheese Studio podczas piątkowej sesji idą mocno w dół. Po godz. 14 za akcję trzeba zapłacić 12,2 zł po spadku o prawie 9 proc. To reakcja na informacje, jakie napływają na rynek, dotyczące ataku hakerskiego na studio.
Zarząd Big Cheese Studio o ataku hakerów
Flagowym tytułem spółki jest “Cooking Simulator“. Zarząd Big Cheese Studio, poproszony przez naszą redakcję o komentarz, potwierdził atak hakerski. Doszło do niego dziś rano. Spółka deklaruje, że niezwłocznie podjęła działania zabezpieczające, prowadzi obecnie weryfikację oraz ocenę sytuacji. Oficjalny komunikat ma zostać opublikowany w ciągu dnia. Zarząd poinformował, że dane zostały w pełni zabezpieczone. I jest to kluczowa informacja.
Czytaj więcej
Zakład Ubezpieczeń Społecznych zakwestionował charakter czterdziestu dwóch umów o dzieło zawartych przez Big Cheese Studio. Co teraz zrobi studio?
„Hakerzy skasowali tylko stronę www. Kody CS 1 i CS 2 nie wyciekły. Są zabezpieczone offline. W ocenie zarządu to nie była poważna ingerencja hakerska, zarząd współpracuje z prawnikami oraz dostawcami usług” – poinformowała nas spółka.
Hakerzy o ataku na Big Cheese
Natomiast z informacji, jakie przekazują hakerzy, wynika, że sytuacja jest znacznie poważniejsza. Twierdzą, że zdobyli dostęp do systemów, kodów gier i danych osobowych pracowników Big Cheese Studio. Grożą, że jeżeli spółka nie zapłaci im 100 tys. zł w kryptowalutach, to informacje na temat pracowników i kody gier zostaną upublicznione – wynika z informacji opublikowanych przez PAP, bazujących na screenshotach udostępnionych przez użytkowników platformy X. Hakerzy przekonują również, że posiadają kod do „Cooking Simulator 2”, czyli najważniejszego projektu, nad którym obecnie pracuje spółka.