Kryzysowa sytuacja w Legimi. O co tak naprawdę chodzi?

Pierwszy wydawca wycofał się w ogóle ze współpracy z platformą oferującą e-booki i audiobooki, a inni ograniczyli kooperację. Zarząd Legimi wprowadza dodatkowe opłaty czytelnikom i tłumaczy, że to wina prawa. Kurs akcji spółki zanurkował.

Publikacja: 17.10.2024 13:13

Mikołaj Małaczyński, prezes firmy Legimi

Mikołaj Małaczyński, prezes firmy Legimi

Foto: tv.rp.pl

Prowadzące sprzedaż książek elektronicznych w formie e-booków i audiobooków Legimi ma kłopoty. Kurs akcji firmy na małej giełdzie New Connect spadł we wtorek nawet o ponad 20 proc. Tak inwestorzy zareagowali na zmiany w ofercie i jej tło. Obawiać się też mogą reakcji czytelników, którym platforma podnosi ceny.

Legimi zmienia ofertę. „Winna nowelizacja prawa” 

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Biznes
Davos w cieniu skandalu. Założyciel forum oskarżany o nadużycia finansowe i etyczne
Materiał Partnera
Kurierzy z międzynarodowymi walizkami
Biznes
Zwrot w wojnie handlowej Trumpa z Chinami. Ukraina odrzuca propozycje USA
Materiał Partnera
AI w firmie to wyzwanie dla pracowników i pracodawców
Biznes
Rosną wydatki Kremla na dziecięcą armię Putina