Najbogatsza Rosjanka straciła połowę biznesu przez romans

Najbogatsza kobieta Rosji potwierdziła sfinalizowanie transakcji, w wyniku której straciła połowę swojego majątku. W tle jest romans, zazdrosny mąż, zastraszanie, Czeczeni i korupcja. Rosyjska miliarderka jest objęta sankcjami przez Polskę i Ukrainę. Mąż pozwał żonę i nową firmę o 3,7 mld dolarów.

Publikacja: 04.10.2024 10:55

Najbogatsza kobieta Rosji straciła połowę swojego majątku

Najbogatsza kobieta Rosji straciła połowę swojego majątku

Foto: REUTERS/Evgenia Novozhenina

Tatiana Bakalczuk (z domu Kim), założycielka największej internetowej platformy sprzedażowej Rosji, Wildberries (rosyjski odpowiednik Allegro), potwierdziła sfinalizowanie transakcji, której istotą jest połączenie jej firmy z operatorem reklamy zewnętrznej Russ. W rezultacie majątek Bakalczuk zmniejszył się o połowę – z 7,9 mld do 4,1 mld dolarów.

„W listopadzie ubiegłego roku, w rozmowie z gazetą RBK mówiłam, że główne zagrożenie dla rozwoju naszej firmy leży w nas samych. (…) I już w listopadzie zrozumiałam, że nasza firma potrzebuje poważnej restrukturyzacji. Musi pozostać elastyczna, a jednocześnie stać się bardziej przejrzysta, bardziej uporządkowana. Z przyjemnością ogłaszam, że restrukturyzacja naszej zjednoczonej firmy została zakończona i jesteśmy teraz gotowi na nowe projekty” – powiedziała Bakalczuk w nagraniu wideo opublikowanym w tym tygodniu na kanale Telegram, a cytowanym przez opozycyjny „The Moscow Times”.

Czytaj więcej

Najbogatszemu klanowi Rosji przewodzi kobieta

Fuzję Wildberries i Russ ogłoszono w czerwcu 2024 roku. W ramach transakcji utworzono spółkę joint venture RVB LLC, w której Wildberries otrzymało 65 proc. udziałów, a Russ Outdoor - 35 proc.. Szacunkowa wartość przeniesionych udziałów wyniosła około 3,4 mld dolarów. Dyrektorem generalnym nowego przedsiębiorstwa został dyrektor wykonawczy Russ Robert Mirzojan, uważany za człowieka objętego sankcjami oligarchy Sulejmana Kerimowa.

Władysław Bakalczuk strzela w biurze żony

Cała historia nadaje się na scenariusz filmowy. Według Forbesa Tatiana Bakalczuk zgodziła się na połączenie z Russem po pożarze magazynu Wildberries w styczniu 2024 r., obawiając się ewentualnych problemów. Podpalenia to w Rosji częsta metoda zastraszania przedsiębiorców. Przedstawiciele Russ rzekomo pomogli rozwiązać tę kwestię „na najwyższym szczeblu”, w zamian za udział w biznesie.

Czytaj więcej

Najbogatsze kobiety Rosji

Inne źródła wskazują jednak na odmienny powód niekorzystnej biznesowo dla miliarderki transakcji. To romans Bakalczuk z Robertem Mirzojanem. Stało się o nim głośno w Rosji, kiedy we wrześniu doszło do afery związanej z Wildberries. Wtedy to 20–30-osobowa grupa, pod przewodnictwem męża Tatiany, Władysława Bakalczuka, wdarła się do biura firmy, mieszczącego się w biznesowym centrum „Dwór Romanowa” niedaleko Kremla. W strzelaninie, która była wynikiem wtargnięcia, zginęły dwie osoby – ochroniarz i pracownik biura, a kolejnych 10 osób, w tym trzech napastników – zawodników MMA z Czeczenii - zostało rannych. Czeczeni stanowili większość w grupie napastników.

Czeczeński watażka wspiera Bakalczuka

Władysław Bakalczuk został zatrzymany przez policję. Postawiono mu kilka zarzutów, w tym zarzut morderstwa i usiłowania morderstwa. Groziło mu dożywocie, ale ku zdumieniu opinii publicznej, prawnicy Bakalczuka poinformowali później, że sąd nie aresztował biznesmena ze względu na „brak dowodów popełnienia przestępstwa”. Później Bakalczuk udzielił wywiadu kanałowi YouTube „Milionerzy”, w którym przyznał, kto pomógł mu uniknąć więzienia. Miał to być czeczeński watażka, bliski człowiek Putina – Ramzan Kadyrow.

Czytaj więcej

„Handel równoległy” w Rosji ma ominąć sankcje

Po ogłoszeniu w czerwcu utworzenia wspólnej platformy Wildberries i Russ Ramzan Kadyrow powiedział, że Bakalczuk zwrócił się do niego o pomoc ze względu na „poważne problemy w rodzinie i biznesie”. Władysław miał się poskarżyć, że jego żona współpracuje z firmą, która, pod pozorem fuzji, próbuje przejąć biznes. Kadyrow nazwał to, co się działo, „siłowym bandyckim przejęciem”. Czeczeński przywódca opublikował wideo, w którym Bakalczuk opowiada o szczegółach konfliktu:

„Żona opuściła dom i skontaktowała się z nieznaną firmą, która pod pozorem fuzji pierze biznes i wyprowadza aktywa. Co więcej, firma jest sto razy mniejsza, a udziały we wspólnym przedsięwzięciu są w przybliżeniu takie same.

Tatiana Bakalczuk na czarnej liście Polski i Ukrainy

Kadyrow przysłał Bakalczukowi Czeczenów, by ci pomogli mu załatwić sprawę po czeczeńsku. W odpowiedzi Tatiana Kim (przestała używać nazwiska byłego męża) ogłosiła rozwód z mężem, podkreślając, że fuzja z Russem została z góry uzgodniona, a Władysław posiada jedynie 1 proc. akcji spółki i nie uczestniczy w jej zarządzaniu. Bakalczuk zapowiedział, że podczas sprawy rozwodowej będzie się domagał połowy majątku.

W piątek 4 października Władysław Bakalczuk poinformował, że złożył pozew na ponad 350 mld rubli (3,7 mld dol.) przeciwko żonie Tatianie Kim, z którą są w trakcie rozwodu, a także firmie Wildberries LLC i RVB LLC. Według Forbes’a Bakalczuk żąda uznania transakcji przeniesienia aktywów Wildberries do połączonej spółki Wildberries and Russ (RVB LLC) za niebyłą, ponieważ odbyły się „z kolosalną liczbą naruszeń”.

W kwietniu 2022 roku, w związku z inwazją Rosji na Ukrainę, Bakalczuk i spółka Wildberries zostali wpisani na polską listę sankcyjną za pośrednie wspieranie agresji. Polskie władze zauważają, że firma jest powiązana z Wildberries Bank i państwowym VTB, była także oskarżana o sprzedaż rosyjskich mundurów wojskowych i literatury antyukraińskiej. W lipcu 2023 r. Bakalczuk i jej firma trafiły na czarną listę na Ukrainie, za szerzenie prorosyjskiej propagandy.

Kim jest Tatiana Kim (dawniej Bakalczuk)?

W rosyjskim biznesie totalnie zdominowanym przez mężczyzn, grupy mafijne i system oligarchiczny, 48 letnia potomkini koreańskich przymusowych emigrantów (tzw. sowieckich Koreańczyków, który w latach 30-tych przyjechali do kraju Stalina na rok-dwa pracy i już nie zostali stamtąd wypuszczeni – red.) była wyjątkiem.
Urodzona w Groznym w Czeczenii, w rodzinie inżyniera i nauczycielki, matka trójki dzieci, była nauczycielka i tłumaczka języka angielskiego, wymyśliła i założyła największy w Rosji internetowy sklep Wildberries.
Swój biznes oparła na anonimowości. Nie dawała się fotografować, ani nie udzielała wywiadów. Za to biznes potrafiła prowadzić. Tuż przed pandemią w 2019 r obroty Wildberries zwiększyły się o 88 proc. To zasługa podwojenia asortymentu i liczy dostawców. W czasie pandemii jej majątek jeszcze się powiększył i to znacznie. Dziś Wildberries, to największy internetowy sprzedawca detaliczny w Rosji, zatrudniający 53 tysiące osób.
 „Pomysł na biznes pojawił się wraz z narodzinami pierwszego dziecka pary: Tatiana nie mogła już uczyć i zaczęła szukać nowych źródeł dochodu. Najpierw zaczęła sprzedawać ubrania z niemieckich katalogów Otto i Quelle. Pierwszą witrynę dla tego biznesu opracowała firma Utech, należąca do jej męża. Władysław – radiofizyk z zawodu, zajmował się sprzedażą komputerów oraz działalnością polegającą na zapewnianiu dostępu do internetu. Strona została nazwana wildberries.ru. W firma pracował nie tylko mąż, ale także młodsza siostry Tatiany, jej ojciec i ciotki. „Prawie wszyscy krewni przybyli na ratunek” – pisał Forbes. Obroty Wildberries w 2020 roku wyniosły równowartość 6 mld dol. W 2021 r. Bakalczuk kupiła bank Standard-Kredyt przemianowany na Wildberries Bank. Bakalczuk odpowiadał w firmie za sprzedaż, marketing i zakupy.

Tatiana Bakalczuk (z domu Kim), założycielka największej internetowej platformy sprzedażowej Rosji, Wildberries (rosyjski odpowiednik Allegro), potwierdziła sfinalizowanie transakcji, której istotą jest połączenie jej firmy z operatorem reklamy zewnętrznej Russ. W rezultacie majątek Bakalczuk zmniejszył się o połowę – z 7,9 mld do 4,1 mld dolarów.

„W listopadzie ubiegłego roku, w rozmowie z gazetą RBK mówiłam, że główne zagrożenie dla rozwoju naszej firmy leży w nas samych. (…) I już w listopadzie zrozumiałam, że nasza firma potrzebuje poważnej restrukturyzacji. Musi pozostać elastyczna, a jednocześnie stać się bardziej przejrzysta, bardziej uporządkowana. Z przyjemnością ogłaszam, że restrukturyzacja naszej zjednoczonej firmy została zakończona i jesteśmy teraz gotowi na nowe projekty” – powiedziała Bakalczuk w nagraniu wideo opublikowanym w tym tygodniu na kanale Telegram, a cytowanym przez opozycyjny „The Moscow Times”.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Biznes
Mecenas Dubois: Zatrzymanie Janusza Palikota, to medialna ustawka w stylu Ziobry
Biznes
Janusz Palikot usłyszał zarzuty. Prokurator krajowy potwierdza
Biznes
Zatrzymanie Janusza P., liberalizacja ustawy wiatrakowej i koniec importu LPG z Rosji
Biznes
Janusz P. zatrzymany. Wizjoner branży alkoholowej czy oszust finansowy?