Aktualizacja: 05.11.2024 06:45 Publikacja: 03.10.2024 14:34
Prokuratura zatrzymała Janusza P.
Foto: PAP/Wojciech Pacewicz
Krach biznesów Janusza P. staje się coraz głośniejszy. Do jego „dorobku” można dziś zaliczyć 10 tys. wierzycieli, 80 tys. kary od UOKiK za reklamy alkoholu w internecie, oferowanie fikcyjnego Rolls Royce’a, gigantyczne długi, podbijanie wiarygodności spółek przez zainteresowanie browarem w Leżajsku sprzedawanym przez Grupę Żywiec, odrzucane postępowania układowe.
Janusz P. zbudował finansowe imperium ze zbiórek crowdfundingowych, które biły rekordy dozwolonych wtedy limitów oraz z akcji takich jak Skarbiec Palikota, które pozwalały pozyskiwać pieniądze od indywidualnych osób, ufających, że dzięki ich wsparciu Janusz P. zbuduje alkoholowe imperium. Celem zbiórek było zebranie środków na produkcję alkoholi w Manufakturze Piwa, Wódki i Wina, oraz w grupie powiązanych spółek, które razem nazywane są holdingiem MPWiW.
W najbliższych tygodniach rodzimy przemysł obronny powinien podpisać kilka dużych kontraktów wartych miliardy złotych. Chodzi m.in. o wozy bojowe Borsuk. Kończą się także negocjacje w sprawie zakupu czołgów K2.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Choć założenie firmy oceniamy jako łatwe, to planuje je mniej osób niż w innych krajach Europy. Za uruchomieniem działalności stoi najczęściej chęć zapewnienia sobie utrzymania. Wśród przyczyn upadku firm są pandemia, brak rentowności biznesu i podatki.
IKEA zgodziła się zapłacić 6 milionów euro na fundusz rządowy, który ma wypłacać rekompensaty ofiarom pracy przymusowej w czasach komunistycznej dyktatury w Niemczech. Aktywiści mają nadzieję, że wywrze to presję na inne firmy, aby poszły w ślady szwedzkiej firmy.
Jest poniedziałek, 4 listopada, a w najnowszym odcinku „Twój Biznes” Bartłomiej Kawałek omawia kluczowe informacje z rynku gospodarczego.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla.
Nieprecyzyjne wskaźniki, puste hasła i nieprzemyślane projekty – tak część ekspertów ocenia projekt opracowanego przez Ministerstwo Cyfryzacji dokumentu, który ma być swoistą mapą budowy nad Wisłą innowacyjnej gospodarki.
Co zwycięstwo Trumpa może oznaczać dla klimatu i dla polskich zmagań z transformacją energetyczną? A Harris? Jak będzie wyglądało bezpieczeństwo energetyczne Polski po amerykańskich wyborach?
Czy wybory w USA zmienią polską politykę? Jak nigdy zmiana lub kontynuacja nad Potomakiem jest wpisywana w bieżącą sytuację w Polsce. Również w kontekście „naszej” kampanii prezydenckiej w 2025 roku.
Amerykanie wybierają w wyborach między dwiema wizjami przyszłości.
Po tym, gdy premier skasował rządowy instytut zajmujący się demografią, jego dawni twórcy zarejestrowali go na nowo jako fundację. Twierdzą, że nie miał on nic wspólnego z partyjną polityką i musi nadal działać w obliczu katastrofy urodzeń.
Od tygodni Kamala Harris i Donald Trump szli łeb w łeb. Do końca walczyli o poparcie w kilku stanach i głosy kilku kluczowych dla wyników grup społecznych i etnicznych.
Mocne strony Kamali Harris to przede wszystkim przewidywalność i spokój społeczny. Transakcyjny Donald Trump niesie nadzieję dla rynku, ale może również stać się czarnym aniołem chaosu.
Po wejściu w życie implementacji dyrektywy CCD2 zakres swobody komunikacji marketingowej odnoszącej się do kredytów konsumenckich będzie istotnie ograniczony.
Wybory prezydenckie w USA mogą znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo Polski. Choć polityka zagraniczna nie jest priorytetem dla amerykańskich wyborców, to ich decyzje będą wpływać na stabilność naszego regionu. Polska, by zachować bezpieczeństwo, musi budować własną siłę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas