IAB Polska powstała w 1999 roku z misją popularyzacji rozwoju rynku internetowego. Również dziś można taki cel znaleźć na stronie internetowej waszej organizacji. Czy internet nadal potrzebuje reklamy?
Włodzimierz Schmidt, prezes IAB Polska: Dzisiaj internet nie potrzebuje już popularyzacji, bo wszyscy wiemy czym jest i korzystamy z jego dobrodziejstw. Natomiast nadal stoją przed nim wyzwania, choć oczywiście inne niż 25 lat temu. Od tamtej pory zyskaliśmy niemal nieograniczony dostęp do informacji, nową formę komunikacji, powstało też mnóstwo rozwiązań, serwisów, nowych usług i produktów. Przykładem może być sztuczna inteligencja (ang. AI - red.), o której w ostatnim czasie jest głośno, a jest to właśnie jedno z narzędzi, które jest dla nas dostępne dzięki internetowi.
W IAB Polska mówiliśmy o popularyzacji tych narzędzi, ale w szerszym znaczeniu, obejmującym edukację rynku. To ona nadal jest i pewnie jeszcze długo pozostanie bardzo dużym wyzwaniem. Wiąże się z szybkim rozwojem i niezliczonymi zmianami: wprowadzanymi regulacjami, sprawami trudnymi, takimi jak niewłaściwe wykorzystanie globalnej sieci przez osoby czy przedsiębiorców, czasem wręcz patologiczne. Na szczęście patologie to margines.
Czym był internet gdy IAB Polska zaczynała działalność, a czym jest dzisiaj?
Dla wielu osób: użytkowników, przedsiębiorców, internet był rodzajem ciekawostki. Dla nas jako pionierów natomiast ogromną szansą. Uznaje się, że pierwsze połączenie internetowe w Polsce miało miejsce w 1991 roku, kiedy to pracownik Wydziału Fizyki UW wysłał e-mail z budynku przy ulicy Hożej. Takie połączenie umożliwiało wtedy tylko prostą komunikację, nie można było jednocześnie dzwonić i korzystać z sieci. Byli jednak wizjonerzy, którzy ten potencjał zauważyli i zaangażowali się w rozwój tej dziedziny. Wtedy nikt nie przypuszczał jaka ewolucja w obszarze sieci nas czeka, a dziś firmy doskonale rozumieją, jak potężnym narzędziem do wpływania na bieg wydarzeń, światopogląd czy zdrowie całych pokoleń jest internet. W takiej rzeczywistości odpowiedzialność za przekaz digitalowy jest jednym z kluczowych obszarów, nad którymi pochyla się branża i IAB Polska dzisiaj.
Czytaj więcej
Profesor Geoffrey Hinton przestrzega przed światowym wyścigiem zbrojeń w dziedzinie AI i zostawianiem jej decyzji o zabijaniu. Twierdzi, że rządy będą musiały ustanowić bezwarunkowy dochód podstawowy, aby zapobiec wzrostowi nierówności.
Kto według pana był wizjonerem w Polsce?
Powiem ogólnie, że byli to często ludzie młodzi, na studiach lub krótko po nich. Nie mam pewności, czy był to przypadek, czy może właśnie kwestia mentalności, ale generalnie tak było. Paradoksalnie też nie zawsze byli to ludzie z wykształceniem technologicznym – a przecież z technologią kojarzy nam się dziś internet. To byli socjologowie, ekonomiści, osoby po różnorodnych kierunkach i z różnym przygotowaniem. Natomiast łączyło ich jedno: widzieli coś, czego inni nie potrafili jeszcze dostrzec.