To jest motywacją dla włodarzy, którzy podejmują coraz więcej inicjatyw w tym kierunku. Planują ekoinwestycje w budżetach, zazieleniają nowe tereny, odbetonowują miejskie place. W coraz większym stopniu wykorzystują rozwiązania typu smart, co poprawia komfort życia mieszkańców, ale też przynosi realne oszczędności.
Raport Schumana z 2021 r. zaprezentował ranking najbardziej „zielonych” polskich miast. Pierwsze miejsce zajął Lublin, drugie – Katowice, a trzecie – Łódź. Badano, które miasta w Polsce najbardziej aktywnie dążą do tego, by stać się miastami „zielonymi”. Analizowano wiele czynników, w tym transport, działania na rzecz jakości powietrza, ale też kwestie zdrowia publicznego czy gospodarkę komunalną gospodarstw domowych.
Ogrody deszczowe i „zielony dworzec”
Jakie strategie przyjmują miasta, które znalazły się w czołówce? Spytaliśmy u źródła. – W Strategii Lublin 2030 zieleń miejska nazywana jest zieloną infrastrukturą, bowiem pełni ona tak samo ważną rolę w funkcjonowaniu miasta i poprawie jakości życia jego mieszkanek i mieszkańców co infrastruktura techniczna. W skład systemu zieleni miejskiej wchodzą nie tylko parki spacerowo-wypoczynkowe, ale również inne, mniejsze obszary zieleni urządzonej, jak skwery czy zieleńce, bądź nieurządzonej, które w Lublinie zajmują łącznie ponad 1300 ha – mówi „Rz” Katarzyna Antoń, miejski architekt zieleni.
Miasto prowadzi działania rewaloryzacyjne, wzmacnia ochronę terenów cennych przyrodniczo. Od roku realizuje założenia nowej miejskiej inicjatywy „Zielone serce miasta”, której celem jest stworzenie spójnej sieci terenów zieleni, ze szczególnym uwzględnieniem dzielnic Śródmieście i Stare Miasto, czyli najbardziej zurbanizowanych części Lublina. Postulat zazieleniania zabytkowego centrum pojawiał się wielokrotnie, także podczas spacerów mieszkańców z przedstawicielami samorządu w ramach nowego projektu partycypacyjnego „Planu dla dzielnic”. Przywracanie terenów zielonych realizowane jest z wykorzystaniem funduszy unijnych. Katarzyna Antoń przypomina, że Lublin był pierwszym miastem w Polsce, które wprowadziło Zielony Budżet. Hasłem siódmej edycji Zielonego Budżetu na 2024 r. jest „Naturalnie, w mieście!”. – Została ona poświęcona mniej zagospodarowanym obszarom miejskim – naturalnym łąkom, lasom, zagajnikom i siedliskom, które od lat funkcjonują jako zieleń publiczna, ale powstały zupełnie naturalnie – wyjaśnia Katarzyna Antoń.
Lublin współpracuje też z biznesem. Jednym z ostatnich przykładów takiej współpracy jest realizacja pięciu zielonych rabat deszczowych przy ul. Obrońców Pokoju. – Ogrody deszczowe powstały przy współpracy miasta Lublin z firmą InPost realizującą ekologiczny Program InPost Green City – informuje rozmówczyni „Rz”. Lublin stosuje też inne ciekawe rozwiązania. Słynny na cały kraj stał się nowy Dworzec Lublin. Jest samowystarczalny energetycznie, produkuje energię z paneli fotowoltaicznych znajdujących się na dachu wiat autobusowych, zamontowano w nim pompy ciepła. Gromadzi też deszczówkę, która używana jest do spłukiwania toalet i utrzymania zieleni. Budynek pokryto zielonym dachem, roślinami pokryła się też część ścian. Na ziemi położono antysmogową kostkę brukową.