Choć zwykle sprawy sądowe z odległych krajów nie przyciągają uwagi globalnych mediów, to skazanie Truong My Lan, potentatki z wietnamskiej branży deweloperskiej, było szeroko przez nie relacjonowane. Uwagę przyciągnęła przede wszystkim skala oszustw, o które ją oskarżono. Przez dziesięć lat miała ona wyłudzić z Saigon Joint Stock Commercial Banku 12,5 mld USD i wywołać oszustwami straty szacowane na 27 mld USD. Troung My Lan musi zwrócić owe 27 mld USD, co będzie jednak raczej nierealne. Zwłaszcza że orzeczono wobec niej karę śmierci. Uznano ją też za winną wręczenia urzędnikom państwowym największej łapówki w dziejach kraju wynoszącej 5,2 mln USD (schowanych w pojemnikach ze styropianu).
Czytaj więcej
Sąd w Mieście Ho Chi Minha skazał na karę śmierci 67-letnią Truong My Lan, szefową konglomeratu d...
Można się spodziewać, że sprawa ta przyniesie wiele procesów „odpryskowych”. Wszak zeznania składało w niej 2,7 tys. osób. Nikt nie ma też wątpliwości, że ten proces był częścią wielkiej kampanii antykorupcyjnej prowadzonej przez Nguyena Phu Tronga, sekretarza generalnego Komunistycznej Partii Wietnamu. Kampania ta, oficjalnie porównywana do „rozpalonego pieca hutniczego”, doprowadziła już do skazania tysięcy ludzi, a także dymisji dwóch wicepremierów i dwóch prezydentów. Pod pewnymi względami była ona więc ostrzejsza od czystki realizowanej w zeszłej dekadzie w Chinach przez prezydenta Xi Jinpinga.
Dynamiczny rozwój gospodarczy Wietnamu
Wiadomości z Wietnamu ogólnie bardzo rzadko pojawiają się w polskich i zachodnich mediach, a szkoda, bo kraj ten w ostatnich latach bardzo dynamicznie się rozwijał i przyciągał inwestorów. W 2022 r. osiągnął 8,1 proc. wzrostu PKB. W 2023 r. wzrost ten wyhamował do 5 proc., ale MFW spodziewa się, że przyspieszy w tym roku do 5,8 proc. Wietnam ma więc sporą szansę na to, by nadal rozwijać się w szybszym tempie niż Chiny. Jest też on jednym z beneficjentów ograniczonej relokacji łańcuchów produkcyjnych z Państwa Środka. Choć nadal formalnie pozostaje krajem komunistycznym, to funkcjonuje tam kapitalizm o modelu zbliżonym do chińskiego, a sam Wietnam jest postrzegany przez USA jako kraj przyjazny.
Czytaj więcej
Korupcyjny schemat, według którego działali celnicy na przejściu Jagodzin-Dorohusk kosztował budż...