Domyślam się, że bez żalu zamykaliście w Forte miniony, 2023 rok?
To był – nie tylko dla Forte, ale całej meblowej branży – trudny okres. Turbulencje spowodowane uderzeniem pandemii Covid-19 i pogłębione przez gospodarcze skutki wojny za wschodnią granicą w istotny – i niestety negatywny – sposób wpłynęły na całą branżę meblową, ale również inne sektory związane z wyposażeniem wnętrz. Sądzę, że dopiero czwarty kwartał 2024 r. może przynieść poprawę koniunktury w przemyśle meblowym w całej Europie.
Tradycyjny jesienny, tzw. wysoki sezon, na sprzedaż mebli w 2023 roku nie nastąpił. Powrót naszych klientów z wakacji nie oznaczał ożywienia w handlu, co oczywiście potwierdziło nasze pesymistyczne przewidywania. Żadną pociechą nie jest dla nas fakt, że kryzys doświadczył wszystkich meblarzy bez wyjątku, w globalnej skali. Po stratach spowodowanych uderzeniem pandemii, a potem kolejnymi jej falami demolującymi gospodarkę, które na głowie postawiły biznesowe więzi, porwały łańcuchy dostaw i tylko utrwalały inflację – przyszła wojna w Ukrainie.
Czytaj więcej
Nowy dyrektor generalny LP musi uporządkować zasady sprzedaży drewna i pogodzić je z wymogami ekologii i oczekiwaniami społeczeństwa.
Zwłaszcza w Polsce i w Europie wywołane przez nią zakłócenia polityczne i gospodarcze mają dziś długofalowe konsekwencje, także społeczne i psychologiczne – dla ludzi w niepewnych czasach zakup nowych mebli nie jest, i jeszcze przez jakiś czas nie będzie, najważniejszym wyborem.