Aktualizacja: 27.04.2025 06:52 Publikacja: 03.04.2023 15:19
Foto: Bloomberg
Firma audytorska EY przeprowadzała w latach 2016 – 2018 kontrole w firmie Wirecard i sporządzała jej roczne raporty, której działalność zakończyła się bankructwem i w Niemczech skandalem.
Firma świadcząca usługi płatnicze uważana była za niemiecką odpowiedź na Google, Apple i Facebooka. W 2018 roku Wirecard awansował nawet do niemieckiego indeksu giełdowego DAX, spychając Commerzbank z pierwszej ligi spółek giełdowych. Firma z siedzibą Aschheim była wówczas więcej warta na giełdzie niż Deutsche Bank czy Lufthansa. Jednak dzięki ustaleniom dziennikarza „Financial Timesa” Dana McCruma okazało się, że audytorzy i organy nadzoru finansowego przez wiele lat byli zwodzeni przez Wirecard, który otrzymał nawet licencję bankową.
Podstawowe zasady segregacji odpadów wciąż budzą wiele wątpliwości. Wiele osób zastanawia się na przykład, do kt...
Od ostrzeżeń, by nie opuszczać USA nawet na krótko, po wskazówki dotyczące ukończenia studiów – amerykańskie uni...
Chiny szukają porozumienia z Unią Europejską, sen (a raczej jego brak) kosztuje Polskę 8 mld zł rocznie, a WIG p...
Dla wielu podmiotów, z którymi rozmawiamy, kwestie ESG są ważne dla właściciela, inwestora, pracowników, kontrah...
Trwa konkurs „Voice Impact Award” na najlepszy tekst dziennikarski. Pula nagród to aż 80 tys. zł. Zgłoszenia moż...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas