– Ceny energii są jednym z kosztów prowadzenia działalności gastronomicznej. Obecnie mówimy głównie o kosztach energii, gdyż – po pierwsze – ich skokowego wzrostu, przy znacznym wzroście wszystkich składników kosztów, nie można inaczej skompensować, jak tylko wzrostem cen. A tych, ze względu na siłę nabywczą klientów i wpływającą na nią inflację, nie da się podnosić w nieskończoność – mówi Sylwester Cacek, prezes Sfinks Polska.
– W kontekście wzrostu cen, jak też spadku siły nabywczej na znaczeniu nabierają umiejętności zarządzania ceną, promocjami czy korzystnego kupowania surowców. Jako franczyzodawca dysponujemy odpowiednimi narzędziami i wiedzą, żeby wspomagać restauratorów i utrzymywać rentowność restauracji. Teraz, w trudnych czasach dla gastronomii, jak na dłoni widać, dlaczego sieci są lepiej przygotowane do przetrwania – dodaje.
Takie nastawienie owocuje sporymi zmianami w podejściu do korzystania z energii. – Zniknęły przynajmniej obawy o to, że energii czy gazu może zabraknąć, a przecież były to bardzo poważnie brane pod uwagę scenariusze – mówi Wojciech Konecki, prezes APPLiA Polska, organizacji producentów AGD. – Dla firm problemem są także niestabilne regulacje, podlegające częstym zmianom, które często nie są zbytnio konsultowane ze stroną biznesową. Nie tylko na szczeblu krajowym, ale też europejskim – dodaje.
Prawo nie pomaga
Przedsiębiorcy regularnie zwracają uwagę na to, że często prawo tworzone jest niejako zupełnie obok samych zainteresowanych. Dobitnie pokazało to wdrożenie dyrektywy Omnibus, zmieniającej zasady prezentowania cen podczas promocji w sklepach, także internetowych. – Wiele firm do dzisiaj zgłasza problem z interpretacją niektórych przepisów. Renomowane kancelarie nie wiedzą, jak je ocenić. Jednak choć ustawa weszła w życie 1 stycznia, to już po kilku dniach czołowi sprzedawcy dostali pisma z UOKiK, straszące ich sankcjami, bo naruszają prawo – mówi jeden z przedsiębiorców z sektora e-commerce. – Dopiero gdy okazało się, że chodzi w zasadzie o wszystkich, urząd zaczął z nami rozmawiać, co i jak poprawić – dodaje. Póki co kar nie ogłoszono, co może wskazywać na zmianę podejścia urzędników.
To tylko jeden z przykładów wyzwań, z jakimi biznes musi walczyć samemu. Firmy starają sobie radzić z problemami, również z energią, dzięki korzystaniu z zielonych źródeł.