Główny Urząd Statystyczny podał kilka dni temu, że choć inflacja w listopadzie sięgnęła 17,5 proc., licząc rok do roku, to żywność podrożała w ciągu roku aż o 23 proc. Oczywiście odbije się to na tegorocznych świętach. Raport Kantar Public przygotowany dla Too Good To Go pokazuje, że prawie dla wszystkich badanych (93 proc.) będą one inne niż w poprzednich latach. W wielu polskich domach kolacja wigilijna liczyć będzie mniej niż 12 potraw – aż 49 proc. ankietowanych rozważa rezygnację z przygotowania jednej lub więcej świątecznych potraw.
W związku z wysoką inflacją przed tegorocznymi świętami szukamy oszczędności. Prawie połowa z ankietowanych (47 proc.) rozejrzy się za promocjami, 33 proc. wybierze tańsze zamienniki produktów, 29 proc. ma zamiar przeznaczyć mniejsze kwoty na prezenty, a 17 proc. chciałoby zmniejszyć porcje potraw. Cięcia w domowych budżetach sprawią, że niektórych tradycyjnych potraw może w tym roku po prostu zabraknąć. Wśród dań, z których badani najchętniej by zrezygnowali, najczęściej pojawiały się: ryba po grecku (45 proc.), pieczeń (44 proc.), galareta wieprzowa/drobiowa (42 proc.) oraz karp (40 proc.).
Choć w przygotowanie wigilijnych potraw wkładamy wiele serca, czasu i pieniędzy, to aż 39 proc. z nas otwarcie przyznaje, że zdarza im się wyrzucać świąteczne jedzenie, a najczęstszym powodem jest jego zepsucie (52 proc.). Wyrzucamy głównie sałatkę jarzynową (51 proc.), pieczywo (38 proc.), warzywa i owoce (22 proc.), śledzie (21 proc.) i rybę po grecku (20 proc.). Wyniki pokazują pewien paradoks w postępowaniu – z jednej strony wspomniana sałatka jarzynowa jest wyrzucana najczęściej ze wszystkich dań, z drugiej zaś aż 91 proc. z nas nie wyobraża sobie bez niej stołu wigilijnego.
Najwięcej ankietowanych (32 proc.) deklaruje, że w okresie bożonarodzeniowym przeznaczy 300–500 zł na żywność. Trochę mniej osób, bo 22 proc., planuje wydać 600–1000 zł, 17 proc. respondentów wskazuje na 200–300 zł, 7 proc. ponad 1000 zł.
Większość Polaków planuje w trakcie tegorocznych świąt Bożego Narodzenia zwracać większą uwagę na kwestię wyrzucania jedzenia – deklaruje to 61 proc. ankietowanych. Najważniejszymi powodami takiej decyzji są rosnące ceny (69 proc.) oraz coraz większa świadomość (48 proc.). Okazuje się, że 24 proc. ankietowanych nigdy nie przerabiało jedzenia świątecznego, by wydłużyć jego przydatność do spożycia. Podzielenie się nadwyżkowym jedzeniem to również jeden ze sposobów na przeciwdziałanie marnowaniu żywności.