Zagrożenie jest poważne, bo kolejne regionalne dyrekcje Lasów Państwowych rezygnują z procedury certyfikowania drewna w systemie FSC. To klasyczny samobój, bo uderza w podstawy eksportu polskich mebli – ostrzegają prezesi firm nie tylko meblarskich, ale też produkujących podłogi, płyty drewnopodobne czy stolarkę budowlaną przeznaczoną na eksport.
Meblarze od miesięcy alarmują, że rezygnacja z certyfikowania podstawowego surowca do produkcji domowych sprzętów w formule FSC (Forest Stewardship Council, tzw. drewno kontrolowane) zamknie eksporterom dostęp do zagranicznych rynków. Świadectwa FSC gwarantują, że drewno pozyskiwane jest legalnie, w zgodzie z zasadami zrównoważonej gospodarki, a wycinki – racjonalnie prowadzone i kompensowane w państwowych lasach nasadzeniami i dbałością o środowisko. Już od końca lat 90. jest to kluczowa przepustka dla rodzimych producentów mebli na rynki i do sieci handlowych w krajach UE i całego świata.
Czytaj więcej
Nawet krajowy potentat meblowy, grupa Forte, wstrzymuje zatrudnienie.
Dla pełnego obrazu dodajmy, że branża meblowa to wciąż polska eksportowa lokomotywa i przykład sukcesu, którego potwierdzeniem jest 2. miejsce – po Chinach – w gronie globalnych potęg zagranicznej sprzedaży domowych sprzętów.
Przedsiębiorcy alarmują rząd
Dla środowiska polskich meblarzy dzisiejsze postępowanie leśników jest kompletnie niezrozumiałe.