Dokąd na wyjazd weekendowy. Najtaniej jest w Atenach

Jeszcze do niedawna najtaniej weekend można było spędzić w którymś z miast Europy Środkowej i Wschodniej. Kraków, Ryga, Wilno, Budapeszt— to były miasta najchętniej odwiedzane przez mniej zamożnych turystów.

Publikacja: 03.09.2022 20:37

Dokąd na wyjazd weekendowy. Najtaniej jest w Atenach

Foto: Filip Frydrykiewicz

To już się zmieniło. Brytyjska firma analityczna Post Office Travel Money wyliczyła, że jesienią 2022 najtaniej można spędzić weekend w Atenach. Bo, jak się okazało, ceny towarów i usług najczęściej kupowanych przez turystów zagranicznych w stolicy Grecji w ciągu ostatniego roku spadły o 15 proc. Weekendowy pobyt w Atenach będzie nas kosztował średnio 207 funtów po wliczeniu wydatków na kolację z butelką wina, hotel, bilety na wydarzenia kulturalne bądź muzea i transport na miejscu. Na drugim miejscu tej listy znalazła się Lizbona, gdzie weekend można spędzić za 218 funtów. Ale w stolicy Portugalii od zeszłego roku ceny wzrosły aż o 21 proc. Najbardziej podrożały hotele. We wrześniu 2021 za dwie noce w pokoju w hotelu trzygwiazdkowym płaciliśmy 73 funty. Teraz jest to wydatek 115 funtów — wynika z analiz brytyjskiej firmy.

Na trzecim miejscu tego rankingu, w którym znalazło się 20 miast europejskich, uplasował się Kraków (219 funtów), stolica Łotwy Ryga (220 funtów) i Budapeszt (221 funtów). Na kolejnych miejscach (249), Madryt (298), Berlin (317), Dubrownik (318) i Rzym (347). Berlin, Madryt i Rzym po raz pierwszy znalazły się w rankingu Post Office Travel Money.

W Atenach za niespełna 39 funtów można zjeść we dwoje kolację z butelką niemarkowego wina, 89 funtów wydamy na dwa noclegi w hotelu trzygwiazdkowym, 8 funtów będzie nas kosztował bilet weekendowy na wszystkie środki transportu publicznego w mieście.

Czytaj więcej

Albania: Wyburzają hotel, w którym są turyści z Polski. Zarządził tak sam premier

I jeszcze najdroższe miasta na weekend w Europie: Sztokholm (421 funtów), Paryż (423 funty), Kopenhaga (456 funtów), Wenecja (457 funtów) i wreszcie Amsterdam (593 funty). Paryż i Amsterdam są takie drogie nie tylko dlatego, że są niesłychanie popularne, ale z powodu niewystarczającej bazy hotelowej.

Nick Boden, prezes Post Office Travel Money, w komentarzu o tego rankingu wskazuje, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy najbardziej wzrosły właśnie ceny hoteli.

— Takie ulubione miasta, jak Paryż, Amsterdam czy Wenecja, stały się bardzo drogie. W Paryżu za hotel zapłacimy 25 proc. drożej niż rok temu, ale i tak 26 proc. osób deklarujących chęć weekendowych wyjazdów wybiera stolicę Francji. Tymczasem za te same pieniądze świetnie można spędzić czas na wschodzie kontynentu bądź na południu, gdzie będzie jeszcze ciepło nie tylko przez wrzesień, ale i w październiku. Jeśli ktoś teraz przymierza się do wyjazdu na weekend, powinien na spokojnie przeanalizować ceny — mówi Nick Boden.

Kraków znalazł się w tym rankingu na 3. miejscu jeśli chodzi o koszty noclegów (98 funtów), za Atenami i Rygą. Ale w pierwszej piątce najtańszych miast, gdzie można zjeść dobrze i tanio stolicy Małopolski już nie ma. Również na 3. pozycji znalazł się Kraków jeśli chodzi o koszt rozrywek kulturalnych (15,97 funta), za Dublinem i Rygą.

Biznes
Kolejny koncern zbrojeniowy z Unii będzie produkował na Ukrainie
Biznes
Gdzie wyrzucić woreczek po ryżu? Wiele osób popełnia ten sam błąd
Biznes
Trump pozbywa się papierowych słomek. To (częściowo) dobra decyzja, mówią ekolodzy
Biznes
TikTok powraca do sklepów z aplikacjami Apple i Google w USA
Biznes
Kto dostarczy okręty dla Polski, nowe cła USA i zmiany w programie mieszkaniowym