Aktualizacja: 12.05.2025 18:22 Publikacja: 08.08.2022 15:22
Foto: Adobe Stock
W zeszłym tygodniu pisaliśmy, że w dobie szalejącej inflacji coraz więcej firm stara się wpisać do swoich umów z kontrahentami i zwykłymi klientami klauzule indeksacyjne. Mają one chronić ich wynagrodzenia przed spadkiem wartości. Robi tak część obecnych na naszym rynku telekomów, a pozostałe się do tego przymierzają. Klauzule indeksacyjne wpisują do nowych umów z klientami. Ale robią to też inne firmy, choćby te, które prowadzą dla swoich klientów księgowość czy firmy budowlane. Nie ma przy tym jednolitego schematu takiej klauzuli. Część firm indeksuje swoje wynagrodzenia wzrostem cen towarów i usług, czyli wskaźnikiem inflacji, ale są i takie, które robią to w oparciu o wskaźnik wzrostu przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw. Jedne dają sobie w umowach prawo do jednorazowej podwyżki opłat w ciągu roku, ale są i takie, które chcą mieć możliwość większej liczby podwyżek, na dwóch w ciągu roku.
Zełenski gotów do rozmów z Putinem w Stambule, polska branża meblarska pogrążona w długach, a Polska i Francja p...
Chatboty ze sztuczną inteligencją zmieniają sposób wydobywania informacji z internetu. Zachwiały pozycją najpopu...
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił „największy w historii” pakiet sankcji antyrosyjskich. Jego celem jest zwiększeni...
Zgodnie z oczekiwaniami nowym prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej został Adam Leszkiewicz. Wygrał konkurs, któr...
Adam Leszkiewicz zrezygnował z pełnienia funkcji prezesa zarządu Grupy Azoty - podała spółka. Leszkiewicz w złoż...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas