Mark Zuckerberg ma wizję, że miliard ludzi przeniesie się do cyfrowego świata (tzw. metawersum), by tam „tworzyć” równoległe życie – pracując, ale głównie wydając realne pieniądze na wirtualne dobra. Projekt budzi wiele kontrowersji, sceptycy nie wierzą w jego sukces. Jakkolwiek nazywać ten koncept, oparty jest on na technologii VR, a ta wciąż nie może szeroko przyjąć się na rynku.
To, jak długa droga czeka metaverse do upowszechnienia, dowodzą najnowsze badania naukowców z Coburg University, którzy sprawdzili, na ile ludzie są w stanie przenieść swoje życie do wirtualnej rzeczywistości. Do testu wybrali 18 osób, które miały po osiem godzin przez pięć dni pracować w wirtualnej przestrzeni. Eksperyment zakończył się fiaskiem. Dwóch uczestników zrezygnowało już po ledwie dwóch godzinach z uwagi mdłości, zawroty i bóle głowy. I to nie zaskakuje, bo technologia VR nie jest dla każdego.