Burger King chce zamknąć rosyjskie restauracje. Papa John chętnie zostanie

Amerykańska sieć fast food usiłuję wycofać się z Rosji i zamknąć wszystkie restauracje działające pod tą marką. Okazuje się jednak, że nie jest to takie łatwe, bo główny franczyzobiorca odmawia.

Publikacja: 20.03.2022 12:01

Burger King ma problem z wycofaniem się z Rosji

Burger King ma problem z wycofaniem się z Rosji

Foto: Bloomberg

W Rosji działa około 800 restauracji Burger King. Właściciel sieci Restaurant Brands International (RBI) twierdzi, że chciałby swoje lokale zamknąć., podobnie jak konkurencyjny McDonald's, ale nie może tego zrobić, bo nie zgadza się na to główny franczyzobiorca w Rosji – informuje CNN. RBI poinformował, że zawiesił wszelkie wsparcie łańcucha dostaw, operacyjne i marketingowe dla rosyjskiej sieci. To jednak na tyle. Więcej nic nie może zrobić.

RBI nie może po prostu zamknąć działalności, jak zrobili to konkurenci, tacy jak McDonald's, ze względu na skomplikowaną umowę prawną z głównym partnerem franczyzowym, Aleksandrem Kołobowem, z którym od dekady prowadzi w Rosji spółkę joint venture" – pisze brytyjski dziennik "The Guardian". David Shear, prezes RBI, potwierdził, że Kołobow po prostu odmówił zamknięcia lokali Burger King w Rosji.

Piętnaście lat temu Burger King wszedł na rynek rosyjski poprzez zawiązanie spółki joint venture z lokalnym podmiotem, czyli Aleksandrem Kołobowem. RBI posiada jedynie 15 proc. udziałów w tej spółce, co utrudnia zawieszenie funkcjonowania restauracji sieci.

Brytyjski dziennik informuje, że podobnie skomplikowaną umowę franczyzową ma wiele innych zachodnich firm, takich jak Marks & Spencer oraz grupy hotelowe Marriott i Accor. Co de facto również uniemożliwia im pełne wycofanie się z Rosji.

Czytaj więcej

Firmy wychodzą z Rosji. Zostawiają pracowników i miliardy dolarów

Ten sam problem dotyczy sieć pizzerii Papa John's. Właścicielem firmy kontrolującej 190 rosyjskich lokali sieci jest Amerykanin Christopher Wynne, który nie chce wstrzymywać funkcjonowania należących do niego restauracji, mimo że taką decyzję podjął właściciel marki, spółka Papa Johns International. Wynne chce nawet w najbliższym czasie otworzyć do 40 nowych lokali. Jedyne co może mu to uniemożliwić, to wprowadzenie przez Rosje przepisów utrudniających funkcjonowanie amerykańskich podmiotów.

- Zdecydowana większość Rosjan jest bardzo bystra i rozumie powagę sytuacji, w której się znajdują – zapewnia Wynne w rozmowie z „The New York Times”. - I na koniec dnia i tak doceniają dobrą pizzę – dodał Wynne, który jest właścicielem domu w Moskwie i chwali sobie biznes w Rosji.

Christopher Wynne ma znaczną motywację finansową do utrzymywania otwartych restauracji. Jego firma PJ Western ma różnych partnerów i inwestorów takich jak: Aleksa Oweczkina, gwiazdę hokeja Washington Capitals, który wcześniej wyrażał poparcie dla Putina; fińska firma private equity CapMan; oraz rosyjska firma private equity Baring Vostok. Jego aktywa wyniosły 85 milionów dolarów, ale miał również ponad 88 milionów dolarów długu krótko- i długoterminowego, zgodnie z wnioskiem złożonym w 2021 r. w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd – pisze amerykański dziennik.

W ciągu ostatnich 15 lat sieć Papa John rozwijała się dynamicznie w Rosji. Dziś w tym kraju jest ponad 190 sklepów, a Wynne rozpoczął ekspansję na Polskę i Niemcy.

Czytaj więcej

Miedwiediew: „Rosja ma morze przyjaciół. Nie będzie załamania gospodarki”
Biznes
Ruch zamyka kioski. W spółce Orlenu trwają działania naprawcze
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Biznes
Jest nowy pomysł na finansowanie fabryk amunicji 155 mm
Biznes
Korupcja zżera rosyjską armię. Wojskowi kradli nieruchomości i ustawiali przetargi
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Trump czy Harris? Rynki obstawiają wynik wyborów w USA
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Biznes
Nadchodzi dobry koniec roku dla polskiej zbrojeniówki