Grant Thornton, siódma pod względem wielkości firma doradcza i audytorska na świecie, opuściła Rosję jako jedna z pierwszych. Drugiego marca zerwała więzi z rosyjskim partnerem spółki, który obsługiwał m.in. rosyjski bank centralny oraz Gazprom, powołując się na konflikt w Ukrainie. To największa do tej pory spółka usługowa, która zdecydowała się na taki krok.
Działania podjęły także czołowe firmy z sektora doradztwa strategicznego: McKinsey, Boston Consulting Group (BCG) oraz Bain & Company. Wszystkie ogłosiły, że nie będą obsługiwać państwowych klientów, a McKinsey wycofało swoją działalność z Rosji. Menedżerowie zarządzający McKinseya oraz BCG opublikowali oświadczenia w mediach społecznościowych, w których uzasadnili swoje decyzje jako odpowiedź na konflikt w Ukrainie. Jednak, jak donosi „Financial Times”, do tej pory decyzje o zerwaniu współpracy z państwowymi podmiotami nie zostały wprowadzone w życie we wszystkich przypadkach. Do radykalniejszych działań nawoływali ukraińscy pracownicy tych firm.