- Tak jak wskazywaliśmy już przed kilkoma miesiącami, wyzwaniami dla producentów AGD w tym roku są ceny i dostępność stali oraz fracht komponentów i towarów z Dalekiego Wschodu – mówi Michał Rakowski, członek zarządu Grupy Amica ds. finansowych i personalnych. – Podejmujemy szereg inicjatyw, aby Grupa Amica znalazła się wśród najlepiej radzących sobie na tym polu firm z branży, zapewniając dostępność produktów konsumentom i realizując cele biznesowe – dodaje.
Ogółem rosną ceny wszystkich komponentów, poza stalą zdrożał również styropian. Pojawiają się także problemy z jego dostępnością, producenci wręcz limitują dostawy, a bez niego nie da się wysyłać produkcji z zakładów do klientów. Wszystko to powoduje, że konsumenci powinni się szykować na kolejne podwyżki cen.
Sprzęty AGD drożeją systematycznie, ale Polacy nie są już tak wrażliwi na ich ceny, jak jeszcze kilka lat temu. Sięgają też coraz chętniej po modele bardziej zaawansowane technologicznie i o wyższej efektywności energetycznej, płacąc w efekcie coraz więcej. Do tego należy jednak uwzględnić dodatkowy parametr, który również przyczyni się do wzrostu średniej ceny kupowanych produktów.
Braki nie tylko w AGD
Problem ze stalą nie dotyczy tylko producentów domowej elektroniki, zmagają się z nim również inne sektory produkcyjne. – W przemyśle panuje po prostu hossa, w efekcie mamy wielkie zapotrzebowanie na stal, także nierdzewną. Tej w Polsce się nie produkuje, a huty w Europie mają bardzo dużo zamówień. Zarówno od firm wytwarzających np. AGD, jak i motoryzacyjnych – mówi Andrzej Michalski-Stępkowski, prezes Stowarzyszenia Stal Nierdzewna.
IMM, Raport NOM, marzec 2025
"Rzeczpospolita" najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce
Czytaj u źródła
W efekcie obecnie wszędzie popyt przewyższa podaż, a zainteresowanie stalą nadal rośnie. – Dodatkowo w Azji, gdzie z reguły stal można było kupić taniej, obecnie ceny są właściwie takie same jak w Europie. Biorąc też pod uwagę, iż w ostatnich tygodniach drastycznie wzrosły koszty frachtu, import przestał być konkurencyjny – mówi Andrzej Michalski-Stępkowski.
– Huty przyjmują obecnie zamówienia z terminem dostawy w trzecim, czwartym kwartale 2021 r., a w przypadku niektórych wyrobów mowa jest o pierwszym kwartale 2022 r. Z podobną sytuacją nie mieliśmy do czynienia od bardzo dawna – dodaje.