Według KRD średnie zaległości jednej firmy z tego sektora to 54,3 tys. zł. Najwięcej do oddania mają mikrofirmy, w tym jednoosobowe działalności gospodarcze – 82,5 mln zł, a to 60 proc. łącznego zadłużenia branży. Pandemia póki co nie spowodowała na szczęście gwałtownego wzrostu tych zaległości. Spowodowała jednak zmiany, które w niedalekiej przyszłości mogą zaszkodzić branży.
Według danych Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego (PIGPD), sektor drzewny wypracowuje ok. 2,5 proc. krajowego PKB. Branża zatrudnia ok. 350 tys. pracowników. Ma również przełożenie na wiele ważnych gałęzi rodzimej gospodarki, m.in. transport, budownictwo, produkcję maszyn i urządzeń do przetwórstwa drewna, a także liczący się na globalnych rynkach eksport polskich mebli.