- Powinniśmy zrobić wszystko, by agresja polityczna Białoruś na Polskę stała się problemem całej Unii Europejskiej. Trzeba ten konflikt zeuropeizować - podkreśla w rozmowie z Rzeczpospolitą Maciej Duszczyk z Ośrodka Badań nad Migracjami UW i były członek zespołu ekspertów ds. polityki migracyjnej przy MSWiA.
- Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej to polityczna gra między państwami totalitarnymi i demokratycznymi, w której teatrem jest granica a instrumentem ludzie- zwraca uwagę prof. Duszczyk. Przypomina, że według nieoficjalnych informacji za zorganizowanym przemytem migrantów stoi syn Łukaszenki, który wraz z białoruskim wiceministrem ds. wewnętrznych koordynuje cały proceder przynoszący miliony euro zysku.